Puszczam szczura testowego 🤪
Cześć Dzordzu,szczur przyleciał 🤣
.Fajnie Cię tu widzieć 🖐️ 🙃
Dobra,szczur zwiadowca dotarl do celu to naskrobie cos wincej,ale sie umeczylem z tym przejsciem na to forum,naprzod Szekle meczylem costam poszlo,niby sie zarejestrowalem z nowego maila,ale zadych ikonek nie moglem wcisnac,jerzak mi pisze,ze forum powoli hula,a ja nic nie moge no foch!na swoje umiejetnosci internetowo,technologiczne normalnie foch z przytupem!Juz myslalem ze do fiorda tel poleci,nie zagladalem,nie wyszukiwalem forum 2 dni taki bylem zly na caly wszechswiat 🤣 ale dzis jerzak nieoceniony za raczke poprowadzil i odnioslem zwyciestwo!Jestem,obwąchuje sie 🤪 wyglada to spoko 🤩 A tak powazniej to jestem 2 tydz w robocie i moja wizyta u terapeuty przynosi owoce,wracam do schematow z po terapii,bo gdziestam zaczynalem je zatracac,takze pelna symbioza ze wspolpracownikami,odpuszczam pewne rzeczy nie musi byc po mojemu,a nawet ucze sie nie myslec tylko dzialac 🤣 bo za bardzo rozkminiam czasem i wlacza mi sie perfekcjonizm,widze ze ktos inny zrobi inaczej jak ja,ale nie znaczy ze gorzej.Takze podsumowujac do pracy jade z radoscia i ta radosc odczuwam od innych 🤗 Pozdrawiam 😉
Witaj 😛 dżordżukluneju hehe, po kłopotach z wejściem na forum.
Wszystko dobre - co się dobrze kończy, nie gniewaj się więc już na cały wszechświat, 😀 - bo ten jest taki jaki być powinien.
Szczura to żeś chyba z Polski zabrał, bo we fiordach raczej ich nie ma.
Bardzo mądre zdanie wyczytałem u Ciebie: to, że ktoś robi inaczej niż ja, nie znaczy, że robi to źle. 👍
Kupuję to i zwrócę uwagę by stosować w praktyce - czyli: róbta jak chceta. 😤 Nic mi do tego.
Pozdrawiam Ciebie i biełuchę.
Jeśli czujesz przygnębienie, to dlatego, że żyjesz w przeszłości.
Jeśli czujesz niepokój, to dlatego, że żyjesz w przyszłości.
Jeśli czujesz spokój, to dlatego, że żyjesz w teraźniejszości. /Laozi VI w.pne/
Szczur zwiadowca, hehe... Fajne. 😀 Mnie się kojarzy ze zwiadowcami z Nocnej Straży z mojego ukochanego serialu "Gra o Tron". Zgadzam się z tym, że jeśli ktoś coś robi inaczej niż ja, to nie znaczy że gorzej. Po prostu będzie miał inne efekty, co nie znaczy że gorsze. I to dotyczy nie tylko tej sfery życia, o której najczęściej rozmawiamy na forum. To bardzo uniwersalna reguła.
A jak tam wieloryb zwiadowca? Odwiedza cię jeszcze? Dobrze się ma?
„To, jak ludzie cię traktują, to ich karma. To, jak na to reagujesz, jest twoją karmą” (Dalajlama)
- Hej Tomoe,wielorybowaty zaginal w akcji,chwile szlajal sie po Szwecji,a teraz wrocil do Norge.Nie podaja do konca gdzie zeby gapiow znowu sie nie nazjezdzalo,ale zagladam za nim czasami,szczegolnie z rana jak statek sprawdzam,czy psiuka cos tam pod spodem?bo zawsze pod fura sobie kimal 🙂 Moze za jakis czas zawita...ale za to ostatni tydz pod wzgledem kontaktu z dzika zwierzyna tez mialem fajny,skutkiem ubocznym naszych prac bylo pojawienie sie kilkunastu orlow,warioty prawie z reki jedza 😆 z kumplami z roboty gadalismy,ze turysci sobie wycieczki na polnoc wykupuja zeby orla w dziczy zobaczyc,a nam pelno nad glowami lata i nie tylko,fajnie jak tak lapia ta rybe z powierzchni wody,jak jest mala to ok,ale jak wieksza zlapia to zawisaja tak nad tafla i podjadaja po kawalku zeby bylo im lzej leciec i jak juz sobie ta ekstra wage zniweluja to leca na drzewa zeby dokonczyc,fantastyczna sprawa.Wartosc dodana mojej pracy😊Dobra bo National Geographic sie robi w watku 🤪 Pozdrawiam.Z ciekawosci jakie to filmy oskarowe masz zamiar obejrzec?
A to ci dopiero atrakcje! 😀
Jeśli chodzi o oskarowe filmy, to do kina wybieram się na "Strefę interesów" i "Biedne istoty".
„To, jak ludzie cię traktują, to ich karma. To, jak na to reagujesz, jest twoją karmą” (Dalajlama)
Mialem to napisac w "dzis sie ciesze bo..."ale walne u siebie bo dwuczlonowy post bedzie.Ciesze sie bo w pracy ogarnalem pewien problem ktory mielismy od 4 miesiecy,osmiu nas medrkowalo co jest nie tak,kazdy mial jakas koncepcje i dodawal cos od siebie i nic z tego,niby dzialalo,a nie dzialalo,taki wrzod na pupie.W tym tyg dostalem na to przestrzen i powiedzialem,ze to zrobie bo mi spac nie daje.Zabralem sobie dwoch ludkow do fizycznej realizacji moich pomyslow 😆 i wszystko zaczelem od podstaw no i pyklo!Jak znalazlem blad to usmiech od ucha 😊 W tym wypadku moj perfekcjonizm sie przydal,ale wykorzystalem go odnosnie siebie i mojego zadania,takze przytulilem swojego wroga i sprawilem,ze dzialal dla mnie 😎 Druga sprawa juz nie tak wesola to odnosnie czatu i moich odczuc,snulem sie i beczalem po katach od rana przetrawiajac te hiobowe wiesci,Tomoe mnie od plaks zwyzywala 😋 to wzialem to do siebie i pomyslalem- W robote potrafisz,a takiej rzeczy nie przetrawisz?Badz mezczyzna,badz twardy!To uronilem jeszcze ze dwie lezki po katach,zeby nikt nie widzial i zaakceptowalem.Jednak i tu jest przeslanie podprogowe (nawet bezposrednie)do administracji i moderacji...zaakceptowalem to,ale sie nie CIESZYLEM! 😜 Chwile jeszcze koncepcja byla zeby sobie forum zalozyc z czatem ,ale stwierdzilem,ze mi sie nie chce,nie umiem i nie mam czasu,wiec niestety zostaje i sie godze na takie warunki 🤣
Nowa strona wymagala i wymaga poprawek, przerobek i dopracowan. Jest tego sporo. To nie tak, ze ktos nie chce ale nie wszystko jest mozliwe. Wiadomosci prywatnych tez nie bylo ale sie udalo. Takze co jest mozliwe to bedzie a co nie to pozostaje akceptacja 😉
Jeśli chcesz być tam, gdzie nigdy nie byłeś, musisz iść drogą, którą nigdy nie szedłeś.
Coniguliaro Dominick
Dżordżu, zawsze do usług. 🤪
„To, jak ludzie cię traktują, to ich karma. To, jak na to reagujesz, jest twoją karmą” (Dalajlama)
Swieta swieta i po swietach...W tym roku wymknely mi sie odrobine spod kontroli,mialo byc leniwie i spokojnie,a tu w pierwszy dzien swiat gosci sie najechalo i na nocke zostali,a drugi dzien ja wyruszylem w plener,do domu rodzinnego bo stwierdzilem,ze i tak juz nie ma sensu na miejscu siedziec.Rodzinka mniejsza i wieksza sie ucieszyla z mojej wizyty.Moje odczucia po swietach?Nie wypoczelem,ale dalem duzo radosci innym,bo odczulem to to w reakcjach i ze strony partnerki po pierwszym dniu i rodzinki po drugim,a odpoczne sobie jutro w pracy bo jade sie przewietrzyc na 4 godzinki 🤣 i dzisiaj dentyske ogarnalem,takze o siebie tez zadbalem.Dobra teraz kątek przyrodniczy😄Bylem na spacerze wczoraj u siebie nad stawami i pragne was poinformowac,ze jestem posiadaczem rodziny bobrów😊dodam ze bardzo pracowitych...skubane co one nawywijaly przez ta zime-klekajcie narody!😱Wszystko pozatykaly,woda sie przelewa,stworzyly rowniez alternatywny ciek wodny jak i swoje prywatne jacuzzi za stawem,naspuszczaly drzew,nawygryzaly krzaczorów,nawydeptywaly sciezek swoimi lapkami i ogonami.Na poczatku sie zmartwilem,ze wał mi przepusci po ich interwncjach i pojde w duze koszty naprawy,ale po przemysleniu wydaje mi sie,ze te wlochate stworzenia wiedza co robia bo przeciez nie postawilyby sobie jacuzzi za czyms co ma sie zawalic?🤔Takze bede obserwowal ta konstrukcje,co sie z nia dzieje,choć wyglada na to ze jeszcze nie skonczyly...😁
Kurczę, Dżordżyk, ale do ciebie lgną te zwierzaki rozmaite! Aż zazdroszczę, bo do mnie to się tylko koty kleją. No, jeszcze pieski moich sióstr i siostrzenicy, ale one są członkami rodziny. 🙂 A z dzikich zwierząt to mam tylko nornice, ślimaki i szpaki w ogródku.
„To, jak ludzie cię traktują, to ich karma. To, jak na to reagujesz, jest twoją karmą” (Dalajlama)
No nie wiem wlasnie jakis Dr Dolittle czy co?😄A ślimaki tez sa spoko😉
Hej,bylem wczoraj na spotkaniu "absolwentow" w swoim bylym osrodku terapii uzaleznien,wynioslem pare rzeczy stamtad jak zawsze(nie fizycznych, stan krzesel sie zgadza😆)2 rocznice byly-roczek i pięciolatka,fajnie.Bylo tez odrobine goryczy-tez dobrze,bo pokazuje sile choroby.Wyszedlem stamtad z mieszanymi uczuciami z taka nostalgia,lekkim smutkiem,nie chcialem jakos specjalnie sie asymilowac na przerwie,a zaraz po spotkaniu czmychnelem na chate.Zazwyczaj tak mam ze po tych zjazdach potrzebuje wieczoru dla siebie zeby przetworzyc informacje.Czuje tak wewnetrznie,ze cos sie konczy terapeuta prowadzacy(moj terapeuta)coraz glosniej odchodzi na emeryture,wiem ze nie ma ludzi niezastapionych,ale On jego poczucie humoru,dystans i wyrozumialosc dla kazdego hmm...z drugiej strony widze ze po tych 3 godzinach juz jest zmeczony mimo tej jego pasji i szczerej checi przebywania z nami i pomocy.Moje wnioski:dobrze ze byl covid(jako sytuacja)bo ruszylem sie do ludzi i znalazlem to forum,poszerzylem sobie siec mozliwosci kontaktu ze "swoimi"a na reszte nie mam wplywu,a juz napewno na uplywajacy czas😉Pozdrawiam.
Szekla kazala pisac to pisze😁Wrocilem z urlopu do swojego "kieratu"i powoli sie rozkrecam.Czuc powiew zmian,swojego obecnego-bylego kierownika jeszcze nie widzialem,juz na wylocie jest wiec pojawia sie goscinnie i troche mu sie posypalo prywatnie,mam nadzieje ze jakos sie to ulozy,medycyna wszystkiego nie ogarnie i przykro mi z tego powodu.Ja tez jestem na etapie obserwowania siebie bo costam sie zadzialo ze mna po lotach i jak sie powtorzy ide do lekarza zrobic sobie przeglad😁Aaa odchudzam sie🤭moja waga ulegla DRASTYCZNEJ zmianie 5kg do gory🤪pol roku po terapii tyle wazylem.Smiesznie bo dalej niby szczuply jestem rozmiarowka ta sama tylko w brzusio poszlo😉w tym przypadku zaczalem dzialac, z dieta sie narazie nie wyglupiam,ale po prostu odstawilem slodycze 4 tydz leci i 2 kg w dol(waze sie jak jestem nazarty),a z dobrych informacji to dostalem podwyzke i to wyzsza jak sie spodziewalem,zero oczekiwan zero rozczarowan podzialalo😁Czuje sie doceniony.Dobra to by bylo na tyle,pozdrawiam.
Szekla kazala pisac to pisze😁
Ja nic nie kazałam, Boże broń 🤣
Staram się tylko zmotywować do pisania. Fajnie, że zadziałało 😀
Żyj - powiedziała Nadzieja.
Bez Ciebie nie potrafię - odpowiedziało Życie.
Emilka Alkoholiczka
- Emilko a ZARZĄD 🤣 też może by coś napisał bo coś dawno nie pisał 😉 6x osób .Dajcie przykład 😉 fajnie by było .
Gleboko "zmotywowany"😉przez szekle napisze co u mnie.Dzisiaj w pracy jak w kazda sobote na turnusie,tylko dzisiaj jest wyjatkowo fajnie,pogoda przepiekna,plan dnia w realizacji,czynnik ludzki ktory mam pod soba nie zawodzi,a nawet zaskakuje swoja kreatywnoscia i pracowitoscia,od dawien dawna takiej wspolpracy nie bylo,jak dalej tak pojdzie to jeszcze zapas czasu zostanie i nawet umyje auto na deser😉 na lancz mam hot dogi zaplanowane,echh zyc nie umierac...Ps sam dzisiaj w robocie jestem🤪Sam sobie sterem,zeglarzem i okretem!i to nie w przenosni😉