- Otrzymane podziękowania: 2439
A może bytak do Piastowa??
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Dariusz
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 27135
Nie!!! To ten Piastów, który leży koło BrwinowaDariusz napisał: Krzysiu, czy to ten Piastów, koło którego leży Warszawa ??

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439



Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439



Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 27135
Do jedynki w Brwinowie?( uczęszczałem w tym pięknym mieście kilka lat do podstawówki nr 1. ),

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265

Oczywiście walczyłem dzielnie o pozostawienie mnie w jedynce ale wtedy moja moc sprawcza była niewielka.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 27135

Mieszkam w kamienicy dawnej poczty polskiej. Trochę szyfrem napisałam ale Ci co mają wiedzieć będą wiedzieli


Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265
Poczty nie kojarzę ale prawdopodobnie nie korzystałem z usług tej instytucji w tak młodym wieku.
W Brwinowie bywam przejazdem i nie poznaję tego miejsca. Niesamowite zmiany. Temat na pięć kaw....
Z W-wy uciekłem na wieś ( pisałem w moim pokoiku ). Miał być właśnie Brwinów ale nie wyszło i jest wieś nad królową polskich rzek.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2439
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- andrzejej
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 12268
- ten się nie prosi. Może to nie był alkoholik ze Wspólnoty AA, może ktoś "obcy". A może przyszedł na swój
pierwszy miting i został na zabawie? A przecież na miting można przyjść i po "zabiegu" - byle przestrzegać zasad.
Ja Ci powiem - coś w podobie widziałem, tylko nie na zabawie lecz w Licheniu.
Dawno to było, bo może koło 10 lat temu, kiedy do Lichenia jeździłem jeszcze na 1-dniowe "wycieczki".
Gdy przyszliśmy z terenu sanktuarium do autobusu zjeść jakąś kanapkę zauważyłem gościa biorącego łyka
wódki z ćwiartuli. Pomogłem mu nawet znaleźć upadłą zakrętkę, bo może będzie miał kłopoty z powrotem
z podłogi na siedzenie. Nie robiłem rabanu, zachowałem się jakbym mu pomógł znaleźć zakrętkę od Coli.
Nawet nie dociekałem, kto go zgarnął do Lichenia. Z pewnością intencje były dobre - niech gościu zobaczy
jak wielu ludzi pragnie być trzeźwymi.
Widocznie nie był to jeszcze jego czas. To dorosły człowiek i nikt za niego nie odpowiada.
Był cicho, jakby go nie było. Nie przeszkadzał mi, nie zwracałem na niego uwagi zbytnio. Nie miałem
po tym wyjeździe snów alkoholowych, głodów i innych takich projekcji. Pomyślałem tylko czym będzie dla niego
w przyszłości - taki wyjazd "integracyjny" do Lichenia czy Częstochowy?
Samo życie.
Trzeba to przeżyć z pogodą ducha. Zadumać się i iść dalej swoim torem.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.