Ogień wciąż płonie
- Oskar24
- Autor
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Pięknie zatytułowałeś ten wątek. Narkotyki i alkohol to choroby duszy, narkotyki jednak to choroba bardziej tragiczna w skutkach niż alkoholizm. Chociaż nigdy ich nie zażywałam to zdaję sobie sprawę z potęgi ich działania. Miałam w młodości wiele okazji. Lat 70- te, warszawski "Krokodyl"....nie skorzystałam z żadnej i dziś się z tego cieszę.
Zmartwychwstałeś, ja zmartwychwstałam i inni również zmartwychwstali. Dostaliśmy drugie życie, szanse...szanujmy ją całym sercem chociaż jest to czasem trudne.
Oskar....powodzenia i wytrwałości szczerze Ci życzę. Mnie jest łatwiej, na prawdę
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
- Wylogowany
Fajnie ,że jesteś.Nic się nie dzieje bez przyczyny,Siła Wyższa sprawiła,że spotkaliśmy się po drodze

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Oskar24
- Autor
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
- Wylogowany

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Dzięki Tobie zaciera mi się różnica między jednym a drugim nałogiem. Oba uzależnienia to po prostu uzależnienia, choroby duszy i umysłu. Reakcji i widzenia, widzenia przede wszystkim siebie. Samooceny, wspomnień i spostrzegania różnic między złem a dobrem. Samokontroli i panowania nad negatywami emocji. Tak...masz rację, nasze życie to kawałki naszego istnienia. Podarliśmy je niczym kartkę papieru przeznaczoną do kosza. Zachowaliśmy jednak jej lepszą część, tę która nam się jeszcze przyda. Jesteśmy wybrańcami losu bo inni tego przywileju nie mają i tak jak wiatr kiedyś ucichnie, tak i ogień zgaśnie...
Jesteś kims Wielkim Oskarze
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Oskar24
- Autor
sumienia dlatego że ogień wciąż płonie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Oskar24
- Autor
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Hmmm a to jest właśnie ciekawe jak medycyna, nie wiem czy tylko polska, dla świętego spokoju potrafi uzależnić od narkotyków. Moja mama miała raka kręgosłupa. Dla niej nie było ratunku i musiała brać środki o działaniu narkotycznym. Chodzi mi jednak o inną osobę, ma obecnie 35 lat i twierdzi, że w wieku 3 lat uzależnili go w szpitalu od morfiny a dokładniej; twierdzi, że jest cały czas od niej uzależniony. Poruszam ten temat bo posiadasz pewne wiadomości i będziesz wiedział czy to jest możliwe czy nie. Mnie się wydaje, że nie ale pewności nie mam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- misiafaraona
Ciekawie piszesz. Jestem z tego samego problemu co ty. Niestety ostatnio nie mam dostepu do internetu. Zycie zmusio do wyjazdu za chlebem i teraz na slonecznej Sycylii poznaje nowy jezyk nowy kraj i nowe zwyczaje



Pozdrawiam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- misiafaraona
Ja tu tylko przelotem, bo nie mam czasu ani ochoty latac po kafejkach internetowych przez pol miasta w najgorszym upale, bo tylko wtedy mam wolne.
Moim zdaniem uzaleznienie jest zawsze taka sama choroba, bez wzgledu czy chodzi o narkotyki czy o alkohol czy cokolwiek innego. Teksty uzywane w programie Anonimowych Narkomanow sa identyczne jak tez uzywane przez AA. Tylko slowo alkohol zastapiono slowem narkotyki. Tymi samymi krokami wracamy do zdrowia i tak samo uczymy sie zyc na nowo. Choroba jest wi€c taka sama.
Pozdrawiam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- misiafaraona
Ja rowniez jestem uzalezniona od narkotykow. Stracilam przez nie 10 lat podczas ktorych moi rowiesnicy zawierali zwizki rodzili dzieci dorabiali sie. Ja nie mam nic oprocz odziedziczonego po przodkach nalogu. Teraz mam 34 lata i dopiero tgeraz jestem w pierwszej prawdziwej pracy, w ktorej wytrzymalam wiecej niz kilka dni. Milcze, gdy reszta zespolu obok rozmawia o swoim zyciu, rodzinach, bo i co moglabym powiedziec. Ale i tak czasem mam ochote plakac ze szczescia ze jestem wsrod nich jak rowna.
Nie moge pochwalic sie az tak dluga abstynencja. W Polsce po przerwaniu juz 4 lata temu ostatniego najdluzszego ciagu i po terapii wciaz potykalam sie dwa trzy razy do roku. Tu gdzie jestem jest na razie dobrze, ale tez nie widze dookola siebie tego za przeproszeniem g....
Pozdrawiam ze slonecznej Sycylii
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
- Wylogowany
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
- Wylogowany
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- misiafaraona


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- misiafaraona
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
- Wylogowany
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Oskar24
- Autor
Tak na marginesie to chyba nie dał bym rady mieszkać we włoszech latem na 100% za gorąco.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- misiafaraona
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Oskar24
- Autor
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
- Wylogowany

Oskar milczenie na forum przez tydzień czy dłużej powoduje zanik wątków,dlatego ważne ,żebyś był codziennie,jesteś teraz sam w swojej chorobie,no jest Misia,ale ona też ma problem z netem a Ty nie masz?Pogody Ducha
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- malgorzatawojcik10
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Oskar24
- Autor
Wrocilem juz urlopu i jest ok ze mna z Anna i z nami obydwojga,teraz w moim krotkim zyciu pojawil sie nowy cel czyli chec zalozenia rodziny to bardzo ekscytujace ale,tez troche przerazajace wiem ze nie musi i moze nie byc latwo lecz nie ma innej drogi do miloci.Czasami mysle sobie ze to moze sie nie udac ze znowu sie potkne i upadne i jesli tak to po co to zaczynac sw.matka Teresa z kalkuty kiedys powiedziala " Nie ma zadnej drogi do pokoju tylko sam pokoj nia jest" jej slowa bardzo mi pomagaja i powoduja ze wiem co mam robic i czym sie kierowac.
Chce trwac w tym az do nie przytomnosci nadal place wysoka cene za moja przeszlosc i moje sumienie mi w tym nie przeszkadza bo jestem z nim na ty to wazne dla kazdego uzaleznionego i wspoluzaleznionego.Elo
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
- Wylogowany
Oskar24 napisał: Chce trwac w tym az do nie przytomnosci nadal place wysoka cene za moja przeszlosc i moje sumienie mi w tym nie przeszkadza bo jestem z nim na ty to wazne dla kazdego uzaleznionego i wspoluzaleznionego.Elo
Tak bywa ,nie może być inaczej,konsekwencje ponosi się czasem całe życie. A miłość jest wieczna jak trawa,ale do miłości potrzebny też rozsądek.Miłość jest ślepa-tak mówią.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- misiafaraona
i drugi:
"nie wazne ile razy upadamy, wazne jest ile razy sie podnosimy"
Te cytaty, znalezione gdzies w sieci bardzo pomagaja na moje watpliwosci i leki przed przyszloscia.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.