- Otrzymane podziękowania: 2778
Co to jest trzeźwienie
- Aneta

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- MISIA
-
- Wylogowany


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Czeslaw
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3893



Wojtek
"Chociażbym chodził ciemną doliną
zła się nie ulęknę
Bo Ty jesteś ze mną."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- maciejski
Kiedy jeszcze nie byłem alkoholikiem często słyszałem - Ty, to trzeźwo myślisz.
Trzeźwość tak definicyjnie to dla mnie pragmatyzm z uczuciami bez kłamstwa i hipokryzji. słowo to jednoznacznie stoi w parze na zasadzie skojarzeń:
trzeźwy - pijany
białe - czarne
i tak dalej i tak dalej. Jeśli otrząsnę się z tych porównań - trzeźwienie - to dla mnie asertywna sprawiedliwość i prawda w subiektywnym znaczeniu norm społecznych i moralnych z którymi przyszło mi koegzystować. i niekoniecznie musi występować tylko z chorobą... alkoholową.
to tak w skrócie...
pozdrawiam - maciejski
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Gosiek33
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roman Kreft
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- hanys

Rozwin swoją myśl bo też nie za bardzo kumam..
Jeśli to nie problem oczywiście
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- zuzanek

Nie picie jest logicznym ciągiem przedłużenia abstynencji, które bez procesu trzeźwienia często kończy się zapiciem.
Nie koniecznie, wielu ludzi na " dooposcisku" zaskakuje, rozpoczynając z czasem pracę nad sobą, jednocześnie pomniejszając ryzyko powrotu do picia..
Tak to odebrałam.
Gratuluję zatem trzeźwienia

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- maciejski
Gosiek33 napisał: (..)dla mnie nioe picie to tylko przedłuzenie abstynencji i nic więcej

A Ty Gosia z jednym postem - dupościsk? Abstynencja? Czy trzeźwienie? Rozwiń proszę. Jestem o tyle ciekaw, bo mamy tyle samo abstynencji. Jeśli i dzie o to ile mam trzeźwienia - NIE WIEM. to jak z pokorą. nie mi oceniać. owoce postępowania dają wynik. pozdrawiam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Gosiek33
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- dominikkwasniewski
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roman Kreft

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Czeslaw
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3893
Trzeżwe myślenie , tolerancja , miłość ,zaakceptowanie ,pogodzenie (godzenie ) zdolność przebaczania ,pokora
cel (sens ) życia ,
dla mnie to '' 10 przykazań, ''
ps.
Zacząlem małymi krokami >poprzez program 12/12 ,Deziderate , Modlitwe o pogodę ducha,
i myślę że najważniejsze nie czynić komuś co mnie nie miłe i zaprzestać walczyć ,
''mieczem wojujesz od miecza giniesz ''
Wojtek
"Chociażbym chodził ciemną doliną
zła się nie ulęknę
Bo Ty jesteś ze mną."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- akerl
I to wybaczanie...myślałam ,że potrafię,ale nie...do jednej osoby nadal czuję wręcz nienawiść,i przyznam,że czasem potrafię mu w myślach życzyć najgorszego..to ojciec mojego starszego syna.
I nie wiem jak próbuję myśleć o nim inaczej,nie potrafię.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Miecia
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- MISIA
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2778

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- akerl
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 26247
Pamięc o szczęściu i o tym co boli.
Wszystko przemija, tak chce przeznaczenie
Lecz tylko jedno zostaje WSPOMNIENIE.
Łączy Was Syn i może musicie rozmawiać ale z czasem myślę, że czas jednak pomoże

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Czeslaw
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3893

Zmieniając swoje zachowania z początku ich nie zauważamy ,ale widzą je osoby z nami przebywające ,
zmieniając Swój Avatar zauważyłem pewne zmiany w Tobie , to nie ocena tylko odczucia pozytywne .
Czekam na kolejną zmianę Avatara ?
Jakiego ? to już czas okaże .
Pozdrawiam .
ps.
A tak propo ,nawet i szczury odgrywają jakoś rorę na tym padole ,więc niech sobie żyją ...

Wojtek
"Chociażbym chodził ciemną doliną
zła się nie ulęknę
Bo Ty jesteś ze mną."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- 57laku


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roman Kreft




Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Miecia
akerl napisał: Może uda mi się kiedyś zaakceptować fakt,ze chodzi po tym świecie,a jest na nim potrzebny,jak szczury...
Te słowa zabrzmiały strasznie. Nie mnie oceniać, ale widzę jakie musiałaś znosić katusze. Jest w Tobie ogromny ból i poczucie doznanej krzywdy. Nasze słowa pewnie niewiele dają. Uważam, ze tylko długotrwała terapia u dobrego psychologa pozwoli Ci uwolnić się od tego.
"„Chcesz być szczęśliwy przez chwilę? Zemścij się. Chcesz być szczęśliwy na zawsze? Przebacz.” Henri Lacordaire
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 26247
Równiez byłam dośc mocno zraniona przez byłego partnera. Czasem coś mi sie przypomni ale jednak powraca myśl, że jeśli kiedyś sie z nim związałam oznaczało, że miał zalety również. Gdzieś je zatracił przez picie ale mimo wszystko jest człowiekiem. Niech żyję więc po człowieczemu ale z daleka ode mnie

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- lipero

12 kroków jest drogą bez końca. Praca na całe moje dalsze życie.
Droga duchowa ku trzeźwości, radości życia i spełnienia.
Jak stwierdzę że jestem już trzeźwy to zacznę się okłamywać.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Czeslaw
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3893
lipero napisał:
12 kroków jest drogą bez końca. Praca na całe moje dalsze życie.
Droga duchowa ku trzeźwości, radości życia i spełnienia.
Jak stwierdzę że jestem już trzeźwy to zacznę się okłamywać.
Pięknie to Napisałeś

Zgadzam się z krokami ,pracą nad sobą ,drogą duchową .
Wiem ,że nie będę miał kontroli nad sobą jeśli chodzi o alko , to wiem na 101 procent.
A moje trzeżwienie ? jeśli powiem że nazwę to:
jak dzisiaj żyję
jak się zachowuje
jak traktuje bliżniego swego
jak postrzegam świat
jak stwierdzę że już jestem trzeżwy to ,będę to kontynuował do końca mych dni i dziękował swojemu bogu ( jak kolwiek go pojmuje )
że dał mi siłę wolną wole i rozum , ''szansę pracy ''nad sobą do końca mych dni .
Że stałem się wolnym ''trzeżwym '' na rozumie .
To jest moje Trzeżwe życie. które chcem każdego dnia powielać.
to takie tam moje
''Miłość i służba '' . Tak mało A tak wiele ,właściwie to recepta na trzeżwe życie ''miłość i służba ''

ps.
dając nie oczekuje nic w zamian , dobro zawsze wraca, tak samo jak zło.
Ja już wybrałem

Wojtek
"Chociażbym chodził ciemną doliną
zła się nie ulęknę
Bo Ty jesteś ze mną."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roman Kreft

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 26247
A to da się wytrzeźwieć?Roman Kreft napisał:
lipero,jak juz wytrzezwiejesz


Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roman Kreft

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- andrzejej
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 11515
lipero napisał:
12 kroków jest drogą bez końca. Praca na całe moje dalsze życie.
Droga duchowa ku trzeźwości, radości życia i spełnienia.
Jak stwierdzę że jestem już trzeźwy to zacznę się okłamywać.

Święta prawda.
Jak stwierdzę że jestem już trzeźwy to zacznę się okłamywać.
Ale to to już taka "sra półgłówek" - sorry - "gra półsłówek".
Stwierdzam tu i teraz jestem trzeźwy i nie oszukuję się.
Mam nadzieję, że będę to stwierdzał co 24h, i że do końca życia będę pamiętał kim jestem.
Wiem o co chodzi i nie definiujmy słowa trzeźwy, bo dla mnie ma ono 2 znaczenia.
Pozdr.
Ps.
Jak stwierdzę, że już wytrzeźwiałem, to zacznę się okłamywać.
To mi bardziej leży, bo trzeźwy to jestem już jakiś czas.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roman Kreft

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Czeslaw
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3893
Tak samo oceniam trzeżwienie we wszstkich aspektach życia ( ja bymajmiej nie uznaje trochę tak ,trochę nie )
Dzisiaj jestem trzeżwy.Dzisiaj tak .
Cytat z AA : Z ( Wielkiej Księgi ):
Trudno doprawdy w to uwierzyć ,ale w istocie alkoholicy mogą stać się na nowo szczęśliwymi ,poważnymi i użytecznymi społecznie
Czyż można się wydobyć z tak wielkiej nędzy ,beznadziejności , zmienić tak złą opinię o sobie ?
Odpowiadamy :
Skoro stało się to z nami ,może udać się i tobie .
Anonimowi Alkoholicy.
ps.
Założyciele Wspólnoty Anonimowych Alkoholików:
Bill W. (William Griffith Wilson 1895-1971.
dr Bob (Robert Halbrook Smith 1879-1950.
Wojtek
"Chociażbym chodził ciemną doliną
zła się nie ulęknę
Bo Ty jesteś ze mną."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- andrzejej
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 11515
Roman Kreft napisał:
Andrzej,trzezwosc to branie odpowiedzialnosci zato co pisze co mowie i ,co robie trzezwienie ide w gore ,niepicie to stoje czyli pomalu ide w dol,ale to takie moje myslenie,pozdrawiam

Trzeźwość dla mnie to stan umysłu, brak w organiźmie śladów środków zmieniających świadomość.
Trzeźwienie to postępowanie pozwalające taki stan utrzymywać.
Romek wiadomo, że jak nie trzeźwieję to mogę osiągnąć stan nietrzeźwości i mogę
"pójść w dół" (kocham Cię Matko Ziemio").

A to takie moje myślenie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Czeslaw
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3893
Obietnice AA (Wielka księga AA str.72
Już w połowie drogi zadziwią nas osiągnięte rezultaty.- poznamy nową wolność i nowe szczęście,
- Nie będziemy ani żałować przeszłości, ani "zatrzaskiwać za nią drzwi"
- Pojmiemy sens słów "pogoda ducha" i zaznamy spokoju.
- Bez względu na to, jak nisko upadliśmy, dostrzeżemy że i z naszego doświadczenia mogą skorzystać inni.
- Zniknie uczucie bezużyteczności i pokusa rozczulanie się nad sobą.
- Bardziej niż sobą zainteresujemy się bliźnim.
- Zniknie egoizm
- Zmieni się cały nasz stosunek do życia.
- Opuści nas strach przed ludźmi i niepewnością materialną.
- Znajdziemy intuicyjnie sposób postępowania w sytuacjach, których dotąd nie umieliśmy rozwiązać.
- Nagle zaczniemy pojmować, że Bóg czyni dla nas to, czego sami dla siebie nie byliśmy w stanie uczynić.
Czy są to obietnice bez pokrycia?
Sądzimy , że nie. Urzeczywistniają się czasami szybko, czasami wolniej, ale zawsze materializują się , jeśli nad nimi pracujemy.
Wojtek
"Chociażbym chodził ciemną doliną
zła się nie ulęknę
Bo Ty jesteś ze mną."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Marta74
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1401
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roman Kreft

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.