Dzielimy się tutaj swoimi doświadczeniami i sugestiami jakie posiadaliśmy w trakcie naszego pijanego życia jak i na drodze naszego trzeźwienia. Mówimy o sobie, nie o innych.

Lęk przed trudnymi początkami..

Więcej
2022/09/21 18:11 #1 przez Aleksandra12345
Lęk przed trudnymi początkami.. was created by Aleksandra12345
Cześć wszystkim. Mam 29 lat i jestem alkoholiczką. Problem ten mam od wielu lat, teraz jest bardziej nasilony, ale tak naprawdę pociąg do kieliszka zacząś się jak miałam 16-17 lat. Mój największy problem jest taki że nie mam odwagi nic z tym zrobić, boję się, że życie bez alkoholu jest nudne itp, nie znam praktycznie życia na trzeźwo. Teraz jest już czas na konkretne działanie, ale tak się boję. Jak nie piję kilka dni jestem rozdrażniona, płaczliwa, myślę tylko co zrobić by wypić. Moim hamulcem jest mój mąż, który co prawda ma taki sam problem a my pijemy razem, ale on mnie namawia żeby nie pić, on się stara coś zrobić, a ja bezsilna stoję i czekam co dalej. Wcześniej leczyłam depresję, teraz boję się, że znowu zabraknie mi chęci życia.. jak wrócić do normy? Boję się o swoją rodzinę, mamy syna. Jestem osobą bardzo niestabilną emocionalnie, chwiejną i uczuciową. Jak mi smutno- drink. Co mam zrobić, pomocy
 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: jerzak, Krysia 1967, Waldek, Anisa, Iwona77.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/21 18:34 #2 przez Liddka
Liddka odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Aleksandra dobrze trafiłaś.  W naszej grupie jest wielu doświadczonych alkoholików,  którzy potrafią pomóc. 
Lidka alkoholiczka / trzeźwa od kilku tygodni 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: A_niech_to, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/21 18:48 #3 przez jerzak
jerzak odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witam. Jerzy alkoholik.

"Chętnych los poprowadzi, niechętnych wlecze" Seneka

Gdzieś we wszechświecie
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/21 18:51 #4 przez Jajo-Bajo
Jajo-Bajo odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Cześć Aleksandra

​​​​​​​Chyba każdy z nas mierzył się z głębokim lękiem pt "jak to będzie na trzeźwo", czy życie będzie puste itp. To jeden z objawów uzależnienia. 
Tak sobie myślę, że najlepiej jest sprawdzić samemu. 
Ja tak zrobiłem, spodobało mi się i tego się konsekwentnie trzymam.

Pozdrawiam i powodzenia życzę 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: marcin, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/21 18:59 #5 przez Krysia 1967
Krysia 1967 odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witaj Olu na forum  .
Ja też kiedyś uciekałam od smutków i kłopotów w alkohol,też piłam z mężem i nie wyobrażałam sobie,chociaż marzyłam o tym,żeby kiedyś było innaczej, nie umiałam już cieszyć się z życia na trzeżwo.W końcu miałam dość tego picia,awantur po alkoholu,kaca porannego ,zaczęlam szukać sposobu żeby to zmienić,trafiłam na to forum ,czytałam,zdobywałam wiedzę,zaczęłam pomału wprowadzać zmiany ,po jakimś czasie poszłam na terapię,teraz wydawałoby się,że co chwila dostaję jakieś ciosy od życia,to jednak jestem wdzięczna za to,że znoszę je z pokorą i zawsze znajdę powód,żeby i tak cieszyć się,doceniać to życie i czerpać z niego radość.
Życie bez alkoholu,nie jest nudne ,ono dopiero nabiera barw i jest mega prawdziwe .
Fajnie,że jesteś 
Jestem Krysia alkoholiczka .
 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: marcin, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/21 19:08 #6 przez szekla
szekla odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Cześć Ola 
Chciałoby sie zaśpiewać "czego sie boisz głupia" ale pamiętam swoje początki, więc śpiewać mi sie ode chciało.
Jak widzisz, wielu z Nas miało ten sam problem, jednak jesteśmy też żywym przykładem, że ten lęk, wstyd można pokonać.
Olu...da sie to zrobić, pokonac to co Cie powstrzymuje i naprawdę warto.
Masz dla kogo żyć, masz siebie, masz swoją młodość i piękne lata do przeżycia.
Zdrowiej dla siebie a Synek zapewne będzie miał kochającą Mamę

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.

Emilka Alkoholiczka
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Krysia 1967, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/21 20:09 #7 przez Alex75
Alex75 odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witaj na forum 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/21 20:25 #8 przez Aknum
Aknum odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Cześć,
Po pierwsze alkohol jest depresantem, pogłębia tylko stany depresyjne. Pomoc jest w zasięgu ręki, tutaj masz link do wszystkich przychodni leczenia uzależnień, w Polsce na NFZ swiatprzychodni.pl/swiadczenia/leczenie-uzaleznien/wroclaw/ , są tez mitingi online ( to dobre, jak na razie nie masz odwagi na real) tu masz linka aa24.pl/pl/mityngi-on-line . Na Youtubie jest dużo informacji o alkoholizmie, o jego fazach, fazach wychodzeniach z nałogu, o głodach...to nie zastąpi terapii..ale to już jakiś początek. Mi pomogła zasada 24 godzin, ze przez cały dzień nie pije i trzymam się tego postanowienia i tak codziennie budze sie z takim postanowieniem i to działa. Jest też HALT, aby nigdy nie być zbytnio głodnym, zmęczonym, złym i samotnym. Najlepiej z domu pozbyć się całego alkoholu, żeby nie kusiło.Na początku pic dużo wody, kupic witaminy z grupy B, potas, magnez, można podjac cos słodkiego, jak głód alkohlowy przyjdzie. Na początku są wahania nastroju..złośc, rozdrażenieni, apatia, depresja..ale to mija. Najważniejsze to wyedukowac sie co sie dzieje i co sie dziac będzie. Dlatego Kochana do dzieła dla siebie i dziecka. Dzieci z rodzin alkholowych wyrastaja na Dorosłe Dzieci Alkoholików i często potem nie radzą sobie w życiu, sami często zostają alkoholikami. Dlatego, jak nie dla siebie..to dla tej istoty, którą masz, daj mu poczucie bezpieczeństwa, nie zmarnujcie mu życia. 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Krysia 1967, Emma, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 05:35 #9 przez Aleksandra12345
Aleksandra12345 odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Bardzo wam dziękuję za tak liczne odpowiedzi. Przyznam Wam, że aż mi łezka poszła z oka że tylu ludzi chce mi pomóc. Dzięki Wam czuję się bardziej zmotywowana do tej trudnej drogi. Dzisiaj dopiero trzeci dzień bez alkoholu, ale będę się starała! 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Krysia 1967, Waldek, Aknum, Emma, Grzes

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 05:51 - 2022/09/22 06:02 #10 przez Waldek
Waldek odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witaj Olu na forum -to bardzo dobrze,że Jesteś tutaj z nami
Życzę Ci Powodzenia i Konsekwencji w Działaniu
Jestem Waldek alkoholik.

"...Szanujmy wspomnienia,smakujmy ich treść,nauczmy się je cenić..."

Skaldowie.
Ostatnia edycja: 2022/09/22 06:02 przez: Waldek
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 05:57 #11 przez Krysia 1967
Krysia 1967 odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Przyznam Ci,że miałam te same wrażenia,jak czytałam pierwsze posty w swoim pokoiku,też czytalam je wycierając łzy,to były łzy radości, wiary i nadziei.
Fajnie,że jesteś tu,czytaj ,wyciągaj wnioski i pisz co u Ciebie ,jak radzisz, wiem jak bardzo pomaga wsparcie ,bo sama otrzymywalam i otrzymuję dużo stąd .
Trzymam za Ciebie kciuki ,za kolejne trzeźwe 24 h .Miłego dnia życzę .
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 06:33 #12 przez krzysiek
krzysiek odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witaj na Trzeźwym Szlaku

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 07:10 #13 przez blackangel
blackangel odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Czesc,
ja ze swojej strony tylko moge napisać ze tez nalezalam do osób, ktore nie widzialy sensu w zyciu bez alkoholu. Tez piłam odkąd pamietam i nie wyobrażałam sobir zycia na trzezwo. Jednak przekroczylam granice i musiałam, chcialam to zmienić. Poczatki byly trudne ale naprawdę da sie.. później zmieni Ci sie myslenie. Bardziej bedzie to na zasadzie ze nie bedziesz sobie mogla wyobrażać jak mozna sie upijać, zmieniać sobie świadomość, celowo niszczyć, zatruwac organizm itd itd. Przynajmniej ja mam tak teraz. Lubię to ze czuje i widze wszystko takie jakie jest. Naprawdę warto przejść ta trudna droge aby w koncu się uwolnic od przymusu picia. Zycze Ci duzo cierpliwosci! Powodzenia 
​​​​​
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Krysia 1967, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 10:44 #14 przez Aknum
Aknum odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Pierwsze dni są zawsze trudne, bo to organizm jeszcze nie odtruty, w psychice sieczka. Ale tak jak napisałam, najlepiej jak najwięcej pochłonąć informacji o alkoholizmie...trzeba wiedzieć z jakim "demonem" ma się do czynienia. Na You tubie polecam rozmowy z prof. Osiatyńskim oraz jego książki ( są cieniutkie) " Rehab", "Litacja", Alkoholizm, choroba czy grzech", " Drogowskazy"..świetnie się je czyta. Jest tez taka fajna książeczka " Życie w trzeźwości. Co robią anonimowi alkoholicy, żeby nie pić"...te wszystkie książki są dostępne w internecie od ręki za niewielką cenę, pewnie można je też znaleźć w pdf. Fajne też są wykłady prof. Jerzego Mellibrudy na Youtubie. Też jest dużo kanałów terapeutów uzależnień, którzy wyjaśniają co się dzieje z alkoholikiem. Jednak najlepszą drogą jest realna terapia uzależnień, albo spotkania AA. To daje ludziom dużo wiedzy i oparcia. Z tego co zauważyłam też na forum, samo przestanie picia nie zmieni nas w szczęśliwych ludzi...bo często jest tak, ze jak alkoholik nie może pic, to robi się nie do wytrzymania, chodzi wściekły, bo mu się pić chce ( często nieświadomie)..na terapii uczą jak radzić sobie z tymi emocjami, na mitingach tez. Alkoholizm to nieumiejętność radzenia sobie  z życiem, emocjami...więc, jak zakręcisz przysłowiowo butelkę i nie zaczniesz zmieniać nastawienia, myśli, podejścia do emocji, to nic się nie zmieni...tyle, ze nie będziesz pić. Dzisiaj Nie pijemy. Nina alkoholiczka.
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: andrzejej, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 11:08 #15 przez Anisa
Anisa odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Cześć Olu! Dobrze, że tutaj jesteś.
mam 31 lat i od ponad roku walczę. Mój mąż mnie zostawił, sam ma problem z alkoholem, ja mu zaburzalam już komfort picia. Twierdził, że on ma nerwicę przeze mnie, że nie da się tak żyć, ale jednocześnie chował się z butelką wódki w łazience... Po co to pisze? Bo masz skarb w postaci swojego męża, który chce was ciągnąć w górę, a nie na dno! Macie synka i to jest najważniejsze, masz rodzinę, dla której warto żyć.
Pierwsze dni, tygodnie, są bardzo trudne. Ja codziennie płakałam praktycznie, snułam się bez sensu, bam niespokojna, panicznie wręcz tylko szukałam "drogi do normalności". Ciągle się boje jak to będzie dalej, bo przyjdą długie zimowe wieczory i co? Największy strach przede mną budzą podróże (czy pociągiem, czy samochodem, zawsze wtedy piłam) i spacery albo zakupy w galeriach. Dodawałam sobie "animuszu" o zgrozo. Teraz uczę się żyć bez tego. To jest trudne, ale na szczęście zawsze można tu zajrzeć i wylać swoje zale, leki, wątpliwości. Jest tu dużo przyjaznych dusz. Już samo to, że możesz to zrobić jest oczyszczające 
życie bez alkoholu jest miliard razy lepsze - nie budzić się nad ranem z walącym sercem i szukaniem jakiś ostatków alko by dalej spać albo poranne mdłości, bo już wchodzi kac... Ta wszechogarniająca bezsilność. 
Nie wiem czy to będzie podchodzić już pod polecanie konkretnych terapii, ale na Facebooku, Instagramie i YouTube jest taka alko-influencerka (o ile tak to mogę nazwać). Organizuje takie "wyzwania trzeźwości", coś na wzór tych fitness-wyzwan. Może to będzie dla ciebie jakaś motywacja? 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Krysia 1967, Emma

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 19:40 #16 przez Tom72
Tom72 odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witaj Olu 
Widzisz już minęło kilka dni , zaraz będzie tydzień , miesiąc , rok . A z każdym dniem coraz lepiej . Uwierz w siebie i działaj .
Tomek alkoholik

Cele są marzeniami z wyznaczonym terminem spełnienia
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Emma

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/22 20:35 #17 przez JedrekMisia
JedrekMisia odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witaj Olu:)Ja nie piję już 3 lata a wcześniej nie wyobrażałem sobie dnia bez alkoholu.Wszystko było podporządkowane piciu każdy pretekst był dobry żeby się urżnąć.Aż w końcu organizm powiedział STOP!Chodzę na terapię chociaż nigdy nie wierzyłem w takie rzeczy.Tobie też radzę się zgłosić na terapię bo samemu sobie nie poradzisz.Lekko nie będzie ale najłatwiej się napić.Powodzenia:)Jędrek alkoholik.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/23 03:15 #18 przez Jajo-Bajo
Jajo-Bajo odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
JędrekMisiaDlaczego twierdzisz z taką pewnością, że sama sobie nie poradzi? Skąd to wiesz? Dziesiątki, jak nie setki tysięcy ludzi na świecie codziennie przestaje skutecznie pić.
Na forum też jest kilkoro ludzi, którzy sami dali radę.
Pozdrawiam 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: krzysiek, jerzak, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/23 05:42 - 2022/09/23 05:44 #19 przez andrzejej
andrzejej odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..

Jak nie piję kilka dni jestem rozdrażniona, płaczliwa,
myślę tylko co zrobić by wypić.
Witaj Olu 
Pewnie jak większość alkoholików byłem na początku rozdrażniony, miałem poczucie winy, niską samoocenę i bałem się.
Ta obawa raczej wynikała z braku odpowiedzi na pytanie - jak to będzie, gdy nie będę mógł poprawić sobie fatalnego
samopoczucia, takiego jak właśnie teraz, gdy nie piję dopiero kilka dni? Kiedy to przejdzie?
To nie był strach przed przyszłością jako taką lecz przed właśnie brakiem alkoholu.
Wierzyłem, że skoro tyle schrzaniłem ze swego życia pijąc, to nie pijąc potrafię to życie opanować. 
Z jakim skutkiem - nie wiem, ale wiedziałem, że niepicie oznacza dla mnie poprawę.
Uwierzyłem, że może być tylko lepiej.
Ola, jesteś młoda, masz wsparcie w mężu, masz synka - doceń to wszystko i nawet nie gdybaj czy warto nie pić?
To konieczność - jeśli chcesz godnie żyć, poznać siebie, polubić i zrozumieć, że spoko można się wpasować w to
z pozoru głupie życie - bez picia, bez chwilowej ściemy. 
Alkoholik od pewnego momentu zaczyna tylko tracić w życiu i tu nie chodzi tylko o pieniądze.
Zaczyna płacić co raz większy haracz za "poufałość" z alkoholem - więc perspektywy picia marne.
Najmarniejsza to śmierć.
Ty jak i mąż powinniście podjąć realne działania , bo sama abstynencja to za mało - gdyż  alkoholizm,
to oprócz ciała, także choroba umysłu i duszy. Ja polecam mitingi:
aa24.pl/pl
Na smartfona masz też aplikację "Meeting Guide", która pomaga znaleźć najbliższy Twej aktualnej lokalizacji GPS
miting AA wraz z adresem i odległością w linii prostej.
Dla mnie właśnie ta droga okazała się wybawieniem z alkoholizmu. 
Od innych, zdrowiejących alkoholików dowiedziałem się - jak żyć bez alkoholu.
Zdałem się na ich mądrość i doświadczenia.
Tylko i aż - musiałem zmienić w sobie podejście do SIEBIE i ludzi. 
Dobrze, że jesteś. 
Ostatnia edycja: 2022/09/23 05:44 przez: andrzejej
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Alex75, Krysia 1967, Aleksandra12345

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/23 06:12 #20 przez Aleksandra12345
Aleksandra12345 odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Bardzo serdecznie Wam wszystkim dziękuję. Wczoraj rozmawialiśmy długo z mężem że bierzemy się w garść i że koniec tego trybu życia. My chcemy być normalną rodziną! Oczywiście wieczorem byłam lekko przygnębiona i rozdrażniona więc poszłam szybciej spać . Także kolejny dzień jakoś się udało, mam nadzieję, że wytrwamy 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: andrzejej, Krysia 1967, Waldek, Anisa, Emma

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/23 06:52 #21 przez karencja
karencja odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Nie "udało się", tylko dałaś radę ;)
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Emma

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/23 07:12 #22 przez andrzejej
andrzejej odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Słusznie karencjo - tu nie ma loterii by twierdzić udało się. 
Na trzeźwość trzeba sobie zapracować uczciwą i mozolną "pracą" nad sobą. 
Abstynencja to podstawa, bo nie da się zdrowieć pijąc - ale przemeblowania na półkach w głowie , niezbędne. 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Emma

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/23 13:04 #23 przez Aknum
Aknum odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Ola,
Żeby Cię trochę uspokoić...na początku będzie dość dużo rozdrażnienia i złości...to normalne, organizm jest zły,bo nie dostarczasz mu alkoholu i biochemia mózgu szaleje.Sama to przeżywałam, wręcz czasem czułam się jak potwór, bo potrafiła mnie wyprowadzić z równowagi pierdoła. To z czasem się stabilizuje, potrzeba czasu. 
Następujący użytkownicy podziękowali za tą wiadomość: Anisa, Emma

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2022/09/23 18:03 #24 przez jankes12
jankes12 odpowiedział(a) w temacie Lęk przed trudnymi początkami..
Witaj Olu
Jestem Janek alkoholik




dzisiaj nie piję

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.