- Otrzymane podziękowania: 169
Po 12 latach picia dzisiaj 17 dzien trzezwy
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
Ula- jestem umyslem raczej scislym i cos tu mi sie nie zgadza:
"Badania dobitnie pokazują, że odsetek osób trzeźwych po terapii i AA jest większy (nadal i tak dość mały), niż w przypadku samodzielnych prób. My możemy się tu tylko dzielić tym, jakie sami podjęliśmy decyzje, jednak na pewno nie powinniśmy stawiać się w roli przykładów.
Bardzo Ci zazdroszczę (w pozytywnym sensie) trzeźwego roku i mam naprawdę ogromną nadzieję, że jesteś właśnie w tych 0,5% alkoholików, którzy poradzili sobie sami."
Skad wiadomo , jaki jest odsetek wsrod probujacych na wlasna reke, przeciez w wielu wypadkach nigdzie sie nie zglaszaja i nie sa "sklasyfikowani" w statystykach. Moze procentowo utrzymanie abstynencji jest u nich wieksze, niz alkoholikow po terapii, a moze nie? Tego niestety nikt nie wie i nigdy wiedziec nie bedzie. Skoro terapia pomaga kilku procentom osob uzaleznionych, to dobrze, ale to nie jest wg mnie powod do negowania czy deprecjonowania samodzielnych wysilkow.
Takie przemyslenia na goraco po przeczytaniu Waszych wypowiedzi.
Jak zawsze pozdrawiam i sciskam serdecznie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- NiezlaAgentka
Trzeźwe życie (obojętnie jaką definicję zastosujecie) to moja jedyna droga. Amen.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966
Dlatego polecić ich z czystym sumieniem nikomu nie mogę. Moja uczciwość, wynikająca zarówno z moich własnych doświadczeń, jak i z obserwacji losów innych alkoholików, które zebrałam w okresie mojej trzeźwości, nie pozwalają mi na pochwalanie ani na popieranie "samodzielnych prób" utrzymania abstynencji od alkoholu.
Choć oczywiście mam świadomość, że jedyne co mogę, to podzielić się swoim zdaniem, opartym na mojej wiedzy i doświadczeniu. I to właśnie robię. Tylko tyle. A resztę zweryfikuje czas.
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- chloe

I hej wszystkim

Ja jestem na początku drogi do trzeźwości, kilka dni temu trafiłam na to forum i podczytuję. Twoje pytanie przyśpieszyło moją decyzję o założeniu konta i to mój pierwszy post

Skoro piszesz, że absolutnie nie masz szans na terapię albo aa to polecam Ci z całego serca kanał na yt "Bez Zniewolenia". Facet jest alkoholikiem niepijącym od ponad 10 lat chyba i niedawno też rozpoczął studia, aby zostać terapeutą. Mnie niesamowicie pomógł, dużo wiedzy, motywacji i przy tym humoru. Zobacz też starsze filmy, nie tylko najnowsze.
Ja dzięki niemu rozpoczęłam terapię kilka tygodni temu i zobaczymy...

I polecam 3 razy dziennie herbatkę rumiankową, uspokaja, wycisza, poprawia trawienie, lepiej się śpi, zmniejsza stany lękowe. Melisa też spoko, mi pomaga...
Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Jajo-Bajo
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 426
Powodzenia i trzymam kciuki!
PS. Niedługo minie rok, jak odstawiłem całkowicie fajki.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- krzysiek
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2355

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- samsal
Gratuluję Jajo-Bajo. Gratuluję Tomoe. Słyszałem że tak można: bez terapii, bez AA, bez klubów abstynenta, bez spotkań religijnych, bez...... Cała masa tego. Ja jednak nie umiałem bez wsparcia ludzi. Takie towarzyskie niepicie gdzie ludzie dzielą się doświadczeniem - jak załatwiać swoje sprawy i potrzeby bez alkoholu. Sam trwałem (w koszmarze) na początku tylko do następnego mityngu, i ile się da tych mityngów dziennie, a w międzyczasie w kościele modląc się o przetrzymanie. Dlatego nie pogardzałbym słowem przetrzymać choćby ufoludek proponował ufoludkową popijawę. Miałem wsparcie:wystarczyło że poszedłem na mityng i skorzystałem z tego czym ludzie się dzielili. To nie tak że cokolwiek się samo zrobi bo byłem na mityngu. Trzeba się schylić, wziąć co dają, podziękować i jeszcze poprosić o więcej. A w przyszłości dać to następnym początkującym. I nie mów że nie możesz na mityngi. Kiedyś na jeden z mityngów, przez kilka lat przyjeżdżali we dwoje z bardzo dalekiej miejscowości. Eksponowane stanowiska i obawa - co ludzie powiedzą. Po około trzech latach zaczęli w swojej miejscowości bywać , a następnie stworzyli bardzo silną komórką AA która już te 10 lat funkcjonuje i mocno się trzyma. Wsparcie w początkowym okresie jest raczej konieczne, choć jak widać są tacy co dali radę przetrzymać. Jak chcesz pokonać to straszne coś co tkwi w środku i zżera duszę samym intelektem. Sporo lat jedynie poddawałeś się temu i co????? Ty decydujesz o sobie. Mądrze wybieraj.Jajo-Bajo napisał: Pewnego dnia (bez szczególnego powodu) powiedziałem że ja już swoje w życiu wypiłem. 3 lata już minęły od tego dnia

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- darek70
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1839
Jasne, ze wielu z nas trafilo na "zbytnich entuzjastow", ktorzy chcieli uzdrawiac. Ja na poczatku drogi, w "fazie mesjanskiej" nawet nie alkholikow chcialem "leczyc" i przekonywac do duchowego programu na zycie

Znam sporo osob, ktore pilo i bec, cos sie stalo, jakies wydarzenie i przestali. Ksiazka Anomowi Alkoholicy opisuje i takie przypadki, gdy np komus zapala sie czerwona lampka, na skutek potencjalnie smiertelnych skutkow dalszego picia i ktos przstaje i juz. czesto tez slysze, " ten to niezle kiedys dawal w rure, ale ozenil sie, ustakowal i patrz, nie pije".
Nie mi wiec oceniac, co, kto i jak, czy z pomoca, czy bez.
U mnie nie dzialalo zycie, nie umialem nim pokierowac, albo trzymac sie kierunku. Dlatego potrzebowalem pomocy i pokierowania, by nauczyc sie zyc od nowa. Jestem typem kaleki, ktoremu nogi juz nie odrosna, ale calkiem niezle radzi sobie z protezami, po intensywnej rehabilitacji i stalymi zmianmi w sposobie zycia. Dzis alkohol mi do niczego nie potrzebny!

"Everything is gonna be alright"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ursa
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10973
Skąd obliczenia procentowe? Tego nie wiem i masz rację, może są większe, może mniejsze.
Ja nie piję już prawie 10 lat, sporo w tym czasie widziałam, tutaj na forum, ale też w realu.
Mogę się jedynie dzielić własnym przeżytym, czy zasłyszanym doświadczeniem.
Znam kilku alkoholików, którzy przestali pić bez żadnej pomocy.
Znam też setki alkoholików, którzy nie piją z pomocą AA czy terapii.
Pozostaje życzyć powodzenia

" Wszystko czego kiedykolwiek pragnąłeś, jest po drugiej stronie lęku"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Jajo-Bajo naprawde gratuluje samozaparcia i samodyscypliny , jestes wsrod tych jak widac nielicznych "szczesciarzy", ktorzy potrafia (maja predyspozycje) zawalczyc z dobrym skutkiem indywidualnie.
Ania i Krysia - chapeau bas!
Gratuluje Tomoe i kazdej osobie, ktora rzucila w diably picie.
Nie pije- zdrowie lepsze, kasy wiecej, praca wydajniejsza, samopoczucie i samoocena wyzsza.
Trzymajcie sie cieplo!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Znaczy sie alkoholu oczywiscie, bo wlasnie popijam herbatke "DETOX" (podla w smaku, ale za to jaka zdrowa)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- jankes12
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1303

Osobiście znam osobę, alkoholika która nie korzystała z żadnej pomocy z zewnątrz,nie pije ponad 20 lat. Mnie nie było to dane, każda taka próba nie picia kończyła się tak samo, dla tego poprosiłem o pomoc, czyli terapia, mytyngi, grupy wsparcia, spotkania z trzeźwymi alkoholikami. Każdy alkoholik trzeźwieje inaczej.
Jestem Janek alkoholik
dzisiaj nie piję
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Wlasnie rozpoczalem lekture ksiazeczki "Zycie w trzezwosci".
Pytanie z dziedziny biologii- czy po prawie miesiacu abstynencji organizm jest calkowicie oczyszczony i fizycznie wolny od nalogu (tak mysle, ale chce sie upewnic)?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Zakapior
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 5807
Jest jeszcze jedna rzecz jeśli chodzi o mój fizyczny aspekt alkoholizmu czyli alergia na alkohol. Ja już nigdy nie będę potrafił bezpiecznie się napić. Moje ciało pod tym względem jest popsute i nawet jeden, niewinny na pozór łyczek może uruchomić całą pijacką, niekontrolowaną lawinę. Abstynencja całe szczęście eliminuje wszystkie te objawy oraz skutki.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Wlasciwie aktualnie oprocz jeszcze czasami wiekszej nerwowosci, psychicznie chyba (odpukac w niemalowane) nic mi wiecej nie dolega.
Jesli chodzi o gazowane napoje to tez tak mam, ze czasami chce sie napic jakiejs "Fanty" czy "Sprite", ale to chyba, tak mi sie wydaje, jest w miare normalne pragnienie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Chociaz "kolizja" jednak brzmi lzej wg mnie, bo nikt w niej fizycznie za bardzo nie ucierpial.
Bylo to zdarzenie bardzo negatywne i majace swoje natychmiastowe, negatywne konsekwencje (wstyd za wlasna glupote, utrata prawa jazdy i samochodu)- to na pewno.
Tomoe- wydaje mi sie, ze chyba ta kolizja nie "splynela po mnie jak po kaczce", skoro przestalem (nagle, jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki) po kilkunastu latach pic i wzialem sie w garsc- jak sadzisz?
No i ogolnie skad cos takiego wnosisz?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966
To mnie zdziwiło. Można nic nie czuć - fizycznie i psychicznie - po czymś takim?
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
"Nic nie czuc"?
Naprawde to wlasne wyczytalas z moich postow?
Pozostaje mi wiec tylko ubolewac, ze nie potrafie pisac zeby zostac zrozumianym.

a wspominalem, ze po tym zdarzeniu przestalem pic i jestem bardziej nerwowy?
moze to nie wystarcza..
i moze rzeczywiscie masz racje to jest za malo jak na to forum i powinienem regularnie wymiotowac, miec drgawki, poty, bezsennosc, mysli samobojcze, obsesje alkoholowa itd. itp. ? ..
..o tym chyba tez wspominalem, ze sie troche dziwie, bo fizycznie aktualnie za bardzo nic mi nie jest a wrecz na plus- utrata wagi (prawdopodobnie na poczatku dorzucil sie do tego stres powypadkowy, o ktorym chyba rowniez cos wczesniej nabaknalem), wiecej energii (nie jestem w ciagu dnia taki "zamulony"), twarz juz nie jest jak rozowa swinka, a odzyskala troche naturalnej brazowosci itp.
teraz jest coraz lepiej, mam sie z tego powodu ukrzyzowac?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966
Bogdan napisał: nigdy nie mialem zadnych objawow fizycznych (odstawiennych) przejscia na abstynencje, o ktorych duzo czytam w innych postach. Oprocz oczywiscie klasycznego kaca na drugi dzien- nic.
Wlasciwie aktualnie oprocz jeszcze czasami wiekszej nerwowosci, psychicznie chyba (odpukac w niemalowane) nic mi wiecej nie dolega.
Pozwolę sobie tylko zacytować twoje własne słowa. Bez komentarza.
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
W innym poscie pisalem np. "Teraz jak przestalem, to z wyjatkiem wiekszego zdenerwowania/ wybuchowosci/ XXXX emocjonalnego nic wiecej (tak mi sie wydaje) nie dolega."
W jeszcze innych tez pare rzeczy zdarzylo mi sie napisac i jesli uwazasz, ze to bylo NIC, to pozostaje mi sie zgodzic i cieszyc, ze rzeczywiscie moje objawy odstawienia sa minimalne, prawie zadne. Szczerze mnie to cieszy.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966
Może rzecz w tym, że teraz próbujesz to złe samopoczucie z pierwszych dni abstynencji wyprzeć z pamięci, albo przynajmniej je zminimalizować, bo chcesz sobie udowodnić, że skoro nie miałeś takich objawów abstynencyjnych jak inni alkoholicy, to może jednak tym alkoholikiem nie jesteś?
Zgadnij, dokąd cię może doprowadzić takie myślenie.
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Tyle tutaj moge.
P.S. to, ze "rozowo nie bylo" wydaje mi sie oczywiste samo przez sie, przez istnienie tego tematu sensu stricto
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Pozdrawiam Was i Spokojnego Alleluja!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Kayo78
Bogdan napisał: wracajac do tematu mojego niepicia, dzisiaj przed snem kolejna (14-ta z 20-tu w pudelku) herbatka "detox" o smaku/aromacie skorek owocowych, ziolek, zgnilej kory drzewa i starej popielniczki...
Absolutnie miałam te same doznania zaczynając kilka dni temu przygodę z yerbą. Wywar z popielniczki petów... Ale dziś, po tych kilku dniach uważam, że smakuje naprawdę wspaniale


Także ten, nie poddawaj się

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
nastepnym krokiem bedzie yerba mate, wlasnie patrze na zestawy na internecie i
bardzo duzo roznych kubeczkow, slomek itp... nie wiem, ktore wybrac (osiolkowi w zloby dano)

powoli, powoli do przodu
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Zakapior
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 5807

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
znajomy ma sklep sportowy i polecil mi rozne suplementy, ale jestem sceptyczny, bo ponoc nie powinno sie uzywac produktow majacych wplyw na nasza ogolnie pojeta swiadomosc/samopoczucie
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Namika
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1500
Dość specyficzny dla mnie smak, bo przypominający stare opony, ma czerwona herbata.
Yerby jeszcze nie próbowałam.
O jakich suplementach piszesz? Ja na początku mocno suplementowałam wypłukane witaminy. Magnez wtedy widziałam chyba jedynie na drzwiach lodówki.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
to brzmi wg mnie troche jak tablica Mendelejewa: od ginko biloba, choliny, alpha gpc, bioperyny po l-tyrozyne, alc i hupercyne..
istnieja legalne preparaty/nutropiki majace te skladniki i rzekomo usprawniajace i polepszajace prace naszego mozgu,
grubszy temat i raczej nie jestem na razie sklonny, potraktowalem to raczej jako ciekawostke i furtke w razie jakiegos duzego kryzysu
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
alez ten czas leci
herbatka Detox zaczyna nawet smakowac- oprocz starej popielniczki odnajduje w niej rzeczywiscie subtelne nuty sparcialych opon, delikatny aromat suchych krzakow i wyrazna pikantnosc piwnicznego muru.. czy to oznacza, ze zdolnosci sensoryczne rowniez wracaja do normy

macie jakies porady w sprawie rodzajow yerba mate- sa lepsze i gorsze?
istnieje prosty forumowy tutorial, jak wkleic tutaj zdjecie?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Alex75
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10163
"Wstawianie Linków, Załączniki, Obrazy, Youtube etc - Zabronione.
Wyjątek to linki w celu wyszukania mitingów AA, Al-Anon, DDA oraz w Dziale Ogłoszeń, które nawiązaują do Spotkań Wspólnotowych, jak: Spotkania Grup, Zloty, Mityngi stacjonarne i On-line, Kluby Abstynenckie, Grupy Wsparcia, Poradni Uależnień etc. oraz Dział Życzeń, gdzie można wstawiać obrazki z kwiatkami czy życzeniami"
Natomiast tutaj znajdziesz dużo pomocnych wskazówek jak poruszać się po forum:
niepijemy.pl/forum/przewodnik-i-instrukc...giwania-sie-na-forum
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bogdan
- Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 169
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Alicja
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 275
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.