- Otrzymane podziękowania: 3225
Życie trzeźwym dniem dzisiejszym jest piękną przygodą
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
Nie radzę sobie
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Alex75
-
- Z dala
- Otrzymane podziękowania: 9642

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Moni74
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 15933

Wiesz jak pić przestać, już przerabiałaś, znasz trzeźwe życie. Może warto ponownie o terapii pomyśleć i zacząć używać narzędzi zdobytych na terapii. Wiedzę w życie wprowadzać. Co z uznaniem bezsilności wobec alkoholu? Czy uznajesz swój alkoholizm, w pełni akceptujesz? Są również mityngi AA, kontakt z innymi niepijącymi jest bardzo wskazany.
Jestem Monika alkoholiczka.
Nie próbuj przeskakiwać schodów, kto ma długą drogę przed sobą nie biegnie - Paula Modersohn-Becker (,,,) nie nauki...czujesz, że to nie tak - Przyjaciel

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Zakapior
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 5805

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- YaroZja

mi w radzeniu sobie z nową rzeczywistością.. trzeźwą rzeczywistością pomogli trzeźwi alkoholicy.. pokazali mi jak żyć dniem codziennym i przestać walczyć samemu ze sobą..
te doświadczenia czytałem na tym forum i słyszałem na mityngach AA..
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
I powoli zaczęło się znowu. Najpierw karmi,później już nie tylko.
Na mityngi nie chodziłam często, ale przeszłam 8 tygodni terapii i zaczęłam pogłębioną.
Pamiętam swoje myśli z tamtego okresu. Jaka byłam szczęśliwa, kiedy opuścił mnie przymus picia.
Wtedy też zaczynałam od forum. Innego, którego już nie ma.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- tomek001
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 115
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- andrzejej
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 11515
Witaj AniuAnnaannaanna napisał: ... potrzebuję pomocy.
Byłam kiedyś na terapii.
Nie piłam ok 3 lat.
Nie radzę sobie

Ja również nie radziłem sobie z życiem i piciem.
Także nie piłem prawie 3 lata mimo uczęszczania na mitingi.
Po prostu spróbowałem alkoholu, bo pomyślałem, że picie piwa potrafię kontrolować.
A Ty chodziłaś na mitingi po terapii tak jak zalecają?
Cóż Ciebie pchnęło w stronę alkoholu?
Mam dobre wieści: ja wróciłem na stare tory czyli na mitingi.
Dzisiaj cieszę się trzeźwym życiem, bo uczciwie zaakceptowałem swoją bezsilność wobec alkoholu. Oznacza to tylko i aż tyle, że po alkohol nie sięgam. Zdrowienie bowiem to BEZWZGLĘDNA ABSTYNENCJA.
Trzeba przy tej okazji zmienić swoje podejście "do całego świata" (ja, Bóg, drugi człowiek), szanować swoja trzeźwość i nie narażać jej z byle powodu na szwank.
Dobrze, że jesteś


Co Aniu zamierzasz zrobić?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
Dziś zamierzam nie pić.
Planuję odgrzebac wszystkie mądre książki.
Na razie się dołuje. Nie poszłam dzisiaj do pracy. Wyrzuty sumienia mnie dobijaja.
Moni74 napisał: Witaj
Wiesz jak pić przestać, już przerabiałaś, znasz trzeźwe życie. Może warto ponownie o terapii pomyśleć i zacząć używać narzędzi zdobytych na terapii. Wiedzę w życie wprowadzać. Co z uznaniem bezsilności wobec alkoholu? Czy uznajesz swój alkoholizm, w pełni akceptujesz? Są również mityngi AA, kontakt z innymi niepijącymi jest bardzo wskazany.
Jestem Monika alkoholiczka.
Wydaje mi się, że 8 lat temu uznałam. Teraz jest mi trudno z tym, że powielam schemat. Wtedy nie było we mnie tyle wstydu. Teraz na samą myśl o AA dostaję potów.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Zakapior
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 5805

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Dariusz
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1510

Darek alkoholik
Podróż na tysiąc mil zawsze zaczyna się od pierwszego kroku...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 26247

Zrobiłaś krok w tył żeby dalej iśc do przodu. Notatki z terapii, szczególnie zalecenia, powrót na mitingi i jesteś z Nami na Trzeźwym Szlaku.
Już raz wyhamowałaś, teraz też dasz radę. Już się przekonałaś, że Alkoholikiem nie jest się tylko trochę i tylko na jakiś czas. To choroba do końca życia.
Powodzenia życzę

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- anikaa
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wera33
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 5406

Już wiesz jak wygląda trzeźwe życie więc głowa do góry, poprawiamy grzywkę i to, co poszło nie tak. Ja po dwóch latach trzeźwości zapiłam i już na drugi dzień leciałam na mityng bo wiedziałam, że tylko tak mogę się uratować a to było dla mnie najważniejsze. Poprawiłam to, co robiłam źle i mimo tego, że wciąż popełniam błędy to bardzo chcę trzeźwo żyć. To jest moja najlepsza przygoda w życiu, a z mojego zapicia wyniosłam sporo nauk. Powodzenia życzę

Obróć twarz ku słońcu a cienie zostawisz za sobą.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Jurek
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3351

Fajnie że jesteś i wracasz na trzeźwy szlak

Drogę znasz,więc maszeruj i ciesz się trzeźwym życiem.
Jurek alkoholik.
Pomagając sobie pomagasz innym.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- jerzak
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10945

"Chętnych los poprowadzi, niechętnych wlecze" Seneka
Gdzieś we wszechświecie
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
Dziś nie piję. Dziś będzie dla mnie trudniejsze niż wczoraj, bo zwykle sięgam po alkohol co drugi, trzeci dzień. A jutro będzie jeszcze trudniejsze.
Ale dziś... Nie piję
Ania
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Jurek
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3351
Pomagając sobie pomagasz innym.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Gandalf
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 326

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- YaroZja
ja tak przełamywałem schematy.. spacer.. później bieganie.. ćwiczenia w grupie, siatkówka ze znajomymi..
endorfiny się wtedy same produkują..

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
Zmęczona po pracy. Położyłam się chwilę, żeby jak zwykle nie sprzątać zdenerwowana, bo to mój wyzwalacz.
Pozdrawiam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 26247

Masz rację-nie sprzątaj. W zamian zjedz smaczną kolację i odpocznij

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Marusza
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1568

Dziś nie piję, dlatego właśnie dziś robię dla siebie coś, za co podziękuję sobie w przyszłości.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
Dziś nie piję. I nawet się wyspałam. Chociaż nie obrazilabym się gdybym mogła spać 2 h dłużej.
Z doswiadczenia wiem, że najgorsze są pierwsze 2 tygodnie.
W 2012roku kiedy pierwszy raz postanowiłam szukać pomocy, miałam bardzo mocne postanowienie nie pić. Mimo, że wtedy piłam mało, ale często. Ot codzienne lampka wina lub piwo. Jednak wtedy przyszedł moment, w którym mnie to powaliło. Strach.
Od tamtego czasu, jak zaczęłam po kilku latach znowu popijac, wielokrotnie myślałam, że czas się tym zająć. Nie przychodziło jednak to coś. To przekonanie.
Teraz to przyszło.
Przyszło to powalenie.
Odpisujcie mi proszę. Chociaż słowo. To mi pomaga.
Miłego dnia.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Moni74
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 15933

Nie próbuj przeskakiwać schodów, kto ma długą drogę przed sobą nie biegnie - Paula Modersohn-Becker (,,,) nie nauki...czujesz, że to nie tak - Przyjaciel

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- panTomasz

Ja jestem Tomek alkoholik, od tygodnia udaje mi się nie pić, nie jest to łatwe po ponad 20 latach picia, z dłuższymi i krótszymi przerwami. Jutro rozpoczynam terapię, ale pewnie standardowo na razie psychiatra, później terapia właściwa.
Mi pomogło uświadomienie sobie, że jestem alkoholikiem i nie mogę już nigdy pić alkoholu bo przejął nade mną kontrolę. Wiem, że prawdziwa walka dopiero przede mną, jednak cały czas powtarzam sobie w duchu: pomału a do przodu. Bardzo mi to pomaga.
Życzę Ci wytrwałości i uspokojenia myśli.
Mnie również bardzo pomogło czytanie i pisanie na tym forum za co dziękuję wszystkim forumowiczom.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- magnat
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 355
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
I od bardzo dawna mi się nie zdarzyło wieczorem jeść. Jem obiadokolacje. Bo jak człowiek głodny to zły.
Dziś nie piję
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 15663

Upadłaś? Powstań, popraw koronę i wracaj na trzeźwy szlak.

Ja mam na imię Alicja, jestem alkoholiczką.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wolny

Mam na imie Michal jestem alkoholikiem .
Napisze tak . Ludzie z tego forum są dla mnie jak najbliższą rodzinna . Piszesz ze poprzednie forum sie rozpadło. To forum dla mnie nigdy sie nie rozpadnie ,wiem gdzie ich znaleźć a oni wiedza gdzie ja jestem . Jedyna przeszkoda w tym ze ich stracę to jestem ja ,oni mnie nie zostawia o ile ja o to zadbam. A dbam w miarę możliwości. Sa ludzie na forum do których mogę zadzwonić w nocy ,bez obawy ze ich obudzę , bo wiem ze oglądają filmy do pozna.Z wieloma osobami mogę wypić poranna kawę.
Tutaj wystarczy byc. Pogadac, posłuchać. Zrozumiec drugiego alkoholika ,przez poznawanie siebie. Opisujac zmiany zachodzce w zyciu dzielisz sie tym dobrym i tym złym odczuciem . Nic wiecej nie robisz zyjesz na swoich zasadach miedzy ludzmi ktorzy Ciebie rozumieja. Wystarczy byc.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
Wolny napisał: Witaj Aniu na forum
Mam na imie Michal jestem alkoholikiem .
Napisze tak . Ludzie z tego forum są dla mnie jak najbliższą rodzinna . Piszesz ze poprzednie forum sie rozpadło. To forum dla mnie nigdy sie nie rozpadnie ,wiem gdzie ich znaleźć a oni wiedza gdzie ja jestem . Jedyna przeszkoda w tym ze ich stracę to jestem ja ,oni mnie nie zostawia o ile ja o to zadbam. A dbam w miarę możliwości. Sa ludzie na forum do których mogę zadzwonić w nocy ,bez obawy ze ich obudzę , bo wiem ze oglądają filmy do pozna.Z wieloma osobami mogę wypić poranna kawę.
Tutaj wystarczy byc. Pogadac, posłuchać. Zrozumiec drugiego alkoholika ,przez poznawanie siebie. Opisujac zmiany zachodzce w zyciu dzielisz sie tym dobrym i tym złym odczuciem . Nic wiecej nie robisz zyjesz na swoich zasadach miedzy ludzmi ktorzy Ciebie rozumieja. Wystarczy byc.
Cześć Wolny. Rozpadło się w sensie, że portal nie istnieje. Podejrzewam, że sporo osób jest lub było też tutaj. Między innymi Mietek. Nie wiem czy jeszcze jest, ale widzę jego wpisy.
Znałam się z kilkoma osobami osobiście, więc wiem co masz na myśli..
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Annaannaanna
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 3225
Dzisiaj jestem mniej wyspana, bo długo czytałam wpisy na forum, ale lepsze takie niewyspanie niż przez picie...
Rozmyslalam też o Mietku. Wiem już, że go nie ma...
Dziś nie piję. Miłego dnia.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Piotrek_scyzoryk
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 705

Cieszę się, że odnalazłaś drogę powrotną na trzeźwy szlak. Żeby nie tracić czujności, żeby nie zagubić się, ciągle wracam do podstaw, to takich niby banalnych i oczywistych rzeczy jak HALT. Jak zadbam o fundamenty to cała moja konstrukcja pewniej się trzyma.
Pozdrawiam. Dzisiaj nie piję. Miłego dnia.
Piotrek alkoholik.
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy, tak pełni wątpliwości." Bertrand Russell
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- samsal
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1004
Witaj na forum Aniu. Dziękuję magnat za ten wpis, lepiej bym nie ujął. Pisałaś Aniu że było AA w Twoim życiu ale pewnie za mało uwierzyłaś w AA. To fakt że trochę trwa oswojenie się z ludźmi. Kiedy przez całe przeszłe życie musiałem dbać o to żeby nikt nie spostrzegł że mam swoje nieporadności, bezsilność często, nieumiejętności czy bezradność, nie od razu mogłem uwierzyć że niema czego się wstydzić. Że wszyscy chorujemy na to samo: pomijając tu alkoholizm jesteśmy: ludźmi wraz ze swoimi umiejętnościami lub ich brakiem. Przez 8 lat piłem i nie piłem a alkoholizm zbierał coraz większe żniwo z mojego człowieczeństwa. Niełatwo jest uwierzyć że wszyscy takimi samymi jesteśmy. Dlatego właśnie najważniejszym z moich bogów w sprawie mojego alkoholizmu jest STRACH. Do dziś składam mu ofiarę z moich uczynków gdy pojawiać się zacznie myśl o powtórzeniu tego co kiedyś już miałem. Przynieś ciało a rozum też dołączy - stare AAowskie powiedzenie. Dziś nie potrafię sobie wyobrazić życia bez AA. Tam mam swoich najbliższych. Na forum możesz wiele napisać ale nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Przychodź a ż w końcu staniesz się częścią AA a nie tylko uczestnikiem. Ta przemiana odbywa się w sercu a nie w rozumie. Pozdrawiam.magnat napisał: chciałem iść dalej pić zdarzył sie cud zadzwonił do mnie przyjaciel z AA i porozmawiałem z nim chwile mówiąc mu co sie stało i chęć picia odeszła i do dzisiaj jestem trzeźwy prawie 9 miesięcy wsparcie z AA jest nieocenione to forum też oczywiście ale w realu jest znacznie lepiej pogadać choćby przez telefon
Znasz mnie ale nie wiesz kim jestem
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.