- Otrzymane podziękowania: 2429
Równowaga sił
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- chris661211
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966

Możesz sobie wrócić do picia, freelander. Po co to ogłaszasz całemu światu?
Na zdrowie i baw się dobrze.

Tylko nie pisz na tym forum pod wpływem alkoholu, bo to jest forum "niepijemy".
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429

Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- naen
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Anka44
Miliony alkoholików na świecie próbuje znaleźć sposób na picie kontrolowane.
Jeśli Tobie się to udało to swietlana przyszłość przed Tobą.
A
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ursa
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10973
Z reszta chyba sam sobie do konca nie wierzysz skoro tu jestes, no bo jak nie masz problemu, to raczej Ci to forum nie jest potrzebne. Poza tym chcialabym przypomniec, ze jest to forum o niepiciu, a nie o piciu kontrolowanym.
Pozostaje zyczyc powodzenia

" Wszystko czego kiedykolwiek pragnąłeś, jest po drugiej stronie lęku"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ynst
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norti
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 148
Mnie to zajęło rok. Ale dotarłem do tej prawdy. Bolało. Bardzo.ynst napisał: Sam odkryjesz prawdę bez mojej pomocy.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Roxana

cytuje:
Bez żadnych mityngów, terapii itd. przestałem pić całkowicie.....
Nie całkowicie tylko na jakiś czas a na jak długo to czas pokaże.
... to i będą mógł to robić w dopuszczalny sposób, o ile podejdę do tego w sposób rozsądny.[/quote]
-w taki sposób mogą pić osoby, które nie są uzależnione od alkoholu. Z Twojego pierwszego postu, z którego nota bene bije dużo pokory, wynika, że jesteś alkoholikiem. Może warto wrócić do tego co napisałeś i przemyśleć? Któż wie jaka będzie Twoja droga.? Ehhh alkoholizm to choroba podstepna i przebiegła. Życzę Ci Freelander słusznych wyborów.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- asiadekada
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- samsal
freelander napisał: Nawiązując do nieszczęsnej nazwy mojego tematu naprawdę wytrzeźwiałem i moje odczucia nie są pozytywne.
Cześć Freeman Lander. Czytając Ciebie mam wrażenie że Ty naprawdę wierzysz że można bez konsekwencji wylądować po najstraszniejszym piciu i od razu po krótkim kacu wrócić do realnego świata. Niestety tak się nie uda. Gwarantuje nam to choćby sama techniczna budowa człowieka. Nie masz pozytywnych uczuć bo ich nie możesz mieć w tym stanie. Po odstawieniu alkoholu jeszcze min rok potrzeba by gospodarka neuroprzekaźników, czyli początkowe ustabilizowanie emocjonalne się odbyło. W międzyczasie cała huśtawka od deprechy do euforii się dzieje. W fazach nawet wytrenowany umysł słabiutko sobie daje radę z utrzymaniem się blisko realu. Ja potrzebowałem ponad 5 lat by wogóle poczuć się choć troszkę bezpiecznie a wiedzy już wcześniej nabrałem w kilku terapiach i latach w AA.freelander napisał: Jeszcze sporo miesięcy do mojego napicia się, także spokojnie.
Też czułem się niezniszczalny. Wydawało mnie się że w moim inteligentnym umyśle potrafię wszystko nazwać i określić. Dziś wiem że się nie da. Że to tylko pycha i zarozumiałość mną kierowały. Alkoholizm mnie złamał. Nie przegrałem, nie poddałem się. Natomiast wiem że ktoś musiał się za mnie naprawdę gorąco modlić że przeżyłem. Wiedz proszę jedno. Nikt nie jest tak strasznie winny by przeżyć śmiertelne umieranie alkoholika.
Jeszcze jedno. To wszystko co wiedziałem, a byłem pewien że najlepiej wiem, o uczuciach, pozytywnym nastawieniu i etc, po jakimś czasie ukazało się wrzucane do szamba. Wszystko było poprawiane, bądź wykrzywiane, dopasowywane do mojego widzenia. Tak by nie zobaczyć najważniejszego. W pewnym momencie największa dawka alkoholu już nie tylko nie pomaga ale nawet cierpienia nie zmniejsza. Jak długo jeszcze Ci zostało??! Wybór jest tylko Twój.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- jeryho 1
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1485
09 maja freelander napisał: Natomiast teraz, nie pije już chyba z 12 dzień
super . święty Graal alkoholików odkryty, opatentuj metodę freelander12 sierpnia freelander napisał: Bez żadnych mityngów, terapii itd. przestałem pić całkowicie to i będą mógł to robić w dopuszczalny sposób, o ile podejdę do tego w sposób rozsądny.
tylko dzisiaj
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429
Rok? Chyba przesadzasz. Może u kobiet to tak, ale to inna sprawa.samsal napisał: Po odstawieniu alkoholu jeszcze min rok potrzeba by gospodarka neuroprzekaźników, czyli początkowe ustabilizowanie emocjonalne się odbyło.
Ponad 3 miesiące bez żadnej pomocy, rozmowy itd. to mało? Będzie więcej. I nie potrzebuje do tego żadnej pomocy. Niczego nie odkryłem, tylko po prostu nie potrzebuje do nie picia żadnej wsparcia, a uważam to za pozytyw.jeryho 1 napisał: super . święty Graal alkoholików odkryty, opatentuj metodę freelander
Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- jeryho 1
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 1485
no teraz to już sie nie umałpię, wiem jak pić.
do pierwszego łyka taki gieroj byłem, ten pierwszy uruchamiał w głowie inne procesy myslowe.
no ale może Tobie się uda
tylko dzisiaj
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ursa
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10973
A jednak nadal tu jestes, a co to innego jak nie pomoc?freelander napisał: Będzie więcej. I nie potrzebuje do tego żadnej pomocy.

Na prawde zadowolila Cie trzy-miesieczna przerwa w piciu???
Nie pij przez rok i wroc tutaj, napisz to samo, wtedy zaczne Ci wierzyc, ze jestes inny niz my wszyscy, ze nie potrzebujesz pomocy.
Poki co przypominasz mi malego chlopczyka, ktoremu zabrano ulubiona zabawke, bo byla niebezpieczna, a on pelen lez w oczach mowi: "i tak jej nie chcialem, glupia zabawka, mam inne!" a katem oka spoglada gdzie ja schowano.
Pozdrawiam

" Wszystko czego kiedykolwiek pragnąłeś, jest po drugiej stronie lęku"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429
Jaka pomoc? Taka, że po napisaniu posta ktoś wypomina mi to i wstawia lol emotikonkę?ursa napisał:
A jednak nadal tu jestes, a co to innego jak nie pomoc?freelander napisał: Będzie więcej. I nie potrzebuje do tego żadnej pomocy.
To podobno jest miejsce dla alkoholików, a ja jako taki mam chyba prawo się wypowiedzieć? Dobrze, to jest pomoc, choć mała, ale chyba z myślą o tym zostało to miejsce stworzone? Nie rozumiem czemu mi to wypominasz.
Nie zadowoliła mnie trzymiesięczna przerwa. Mój plan to właśnie rok o którym sama napisałaś. Po okresie trzech miesięcy mam swoje przemyślenia i nie zamierzam rezygnować z tego co daje mi jednak mnóstwo satysfakcji i jest najlepszą odskocznią w tym smutnym życiu. Nie będzie żadnych ciągów, popijania piwka, czy dwóch od tak z przyzwyczajenia bez żadnego powodu, czy z nudów. Takie rzeczy eliminuję. Będę pił raz na jakiś czas ilości takie by coś poczuć i na tym koniec. Wyeliminuje sytuację, które doprowadzały do ciągów, a ponieważ dokładnie przeanalizowałem swoją historię i schematy postępowania, dokładnie wiem co mam na myśli. Nie zamierzam tkwić w umysłowym więzieniu zwanym abstynencją przez całe życie i sztucznie nakładać sobie do głowy, że alkohol nie jest mi potrzebny do niczego. Jest mi potrzebny, ale w innych ilościach niż dotychczas.ursa napisał: Na prawde zadowolila Cie trzy-miesieczna przerwa w piciu???
Nie pij przez rok i wroc tutaj, napisz to samo, wtedy zaczne Ci wierzyc, ze jestes inny niz my wszyscy, ze nie potrzebujesz pomocy.
Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ursa
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10973

" Wszystko czego kiedykolwiek pragnąłeś, jest po drugiej stronie lęku"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429

Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
freelander napisał: Nie zadowoliła mnie trzymiesięczna przerwa. Mój plan to właśnie rok o którym sama napisałaś. Będę pił raz na jakiś czas ilości takie by coś poczuć i na tym koniec.
Mój plan to "dziś nie piję" i na tym koniec..
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ynst
Rok to jest dupościsk. Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że jeśli trwale uda ci się utrzymać taką sytuację, tzn. będziesz pił w ten sposób powiedzmy np. przez 10 lat, to będziesz prawdopodobnie pierwszym alkoholikiem któremu to się udało?freelander napisał: Będę pił raz na jakiś czas ilości takie by coś poczuć i na tym koniec.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Karoliczka
Swoją droga uważam, ze takie zdanie powinno być flagowym zdaniem nieleczonych uzależnionych ludzi.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- samsal
Tak się dziwnie składa freelander że my mężczyźni też mamy uczucia. Mimo że zwracamy na nie dużo mniej uwagi jest ich nie mniej niż u kobiet. Różnica jest taka że kobiety zwracają na nie uwagę i analizują. Są dla kobiet b ważne. Żyją uczuciami. Nam facetom, w spełnianiu naszych zadań życiowych uczucia często przeszkadzałyby. Gospodarka neuroprzekaźnikowa dotyczy ludzi a nie kobiet czy facetów. Nie widać uczuć ale widać że; gdy jednego dnia postanawiasz że niepijesz, a drugiego udowadniasz wszystkim że nie tylko świadomie ale też z rozsądku musiałeś się napić. Że tak właśnie należało. Inna sprawa że masz w głowie dwie półkule mózgu. Rozwijały się równo i są prawie takiej samej objętości. Lewa odpowiada za logiczne myślenie a co z prawą???? Ona odpowiada za emocjonalność i rozwijała się tak samo równo jak i logika w głowie człowieka. Czyżbyś miał mniejszą półkulę z głowie niż kobiety???? Gdy człowiek nauczy się korzystać ze swoich uczuć stają się one czymś najwspanialszym co dostał od stwórcy. Do tego jednak długa droga. Wiele pracy i pokory. Kto opluwa coś co innym przynosi radość i szczęście??? To też uczucia.freelander napisał:
Rok? Chyba przesadzasz. Może u kobiet to tak, ale to inna sprawa.samsal napisał: Po odstawieniu alkoholu jeszcze min rok potrzeba by gospodarka neuroprzekaźników, czyli początkowe ustabilizowanie emocjonalne się odbyło.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Zadra86
Dla mnie liczy się dziś! Nie wczoraj, nie jutro! A ile w tym wytrzymam, to sam Bóg wie.
Nie mniej jednak życzę sukcesów, jeśli Ci się uda to będziesz gość

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Anka44
Ty rozmawiasz tutaj z zawodowcami;)
Niezależnie od płci.
Każdy tutaj próbował starać się kontrolować alkohol.
Każdy ma na koncie miesiące i lata nawet niepicia.
Nie rozumiesz po ludzku że jeżeli ktoś umie pić przez przerwy ciągiem tygodniowym to już nigdy nie wróci do jednego piwa po obiedzie? Bo nawet jeśli wypije i nawet mu się uda raz czy drugi wypić po tym jednym piwie to rzuci się w końcu jak ostatni ba wódkę jak na zatracenie? Tłumacząc to potrzebą nagrody czy okolicznościami czasu typu wesele.
Alkoholizm to alergia niemijająca.
Raz nie poczuje że jestem blisko alergenu i to powoduje że idę dalej myśląc że już minęła.
A ona nie minie nigdy.
Aby nie zabić się od niej muszę się pilnować.
Mam na koncie różne przerwy. Raz wytrzymałam rok bez alko nawet wesele przeżyłam trzezwa aby udowodnić wszystkim i sobie ze nie jestem alko.
Za każdym razem wracałam do wódki coraz więcej i coraz bardziej niszcząco.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429
A ja to kim jestem? Alkoholikiem pewnie od 8 lat. Ciągów 2,3 zaliczyłem sam nie wiem ile. Potrafiłem pić non-stop nawet 2,3 tygodnie. Trzęsące się ręce, język itp. to dla mnie żadna nowość. Kiedyś chciałem wyjść po piwo, ale na schodach tak rozbolała mnie głowa, że musiałem wrócić i zwymiotować ogromne ilości resztek piwa. Mógłbym przywołać dziesiątki historii jak zdychałem i zawalałem prace czy inne sprawy i ja nie jestem zawodowcem? Z takiej zawodowej rodziny jestem, tak na marginesie.Anka44 napisał: Mam wrażenie że nie rozumiesz jednej rzeczy.
Ty rozmawiasz tutaj z zawodowcami;)
Niezależnie od płci.
I nikt mi nie wmówi "nie ma powrotu do kontrolowanego picia". Znam osobiście co najmniej dwie osoby, które były pewnie jeszcze gorsze ode mnie, bo chlały znacznie dłużej. Stojące pod sklepem, pijące różne wynalazki których ja nie pije. Ogarnęli się, piwkują raz na jakiś czas, dobrze wyglądają. I to trwa od lat, więc to nie jest zmiana na miesiąc. Da się.
Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Moni74
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16107

Nie próbuj przeskakiwać schodów, kto ma długą drogę przed sobą nie biegnie - Paula Modersohn-Becker (,,,) nie nauki...czujesz, że to nie tak - Przyjaciel

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429
Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 26985
Tu jest zawsze mowa, że dla Alkoholika kontrolowane picie nie istnieje. Proste jak drut.
Nie chcę Ci niczego wmawiać, chcę tylko poinformować, że na Forum nie planuje się picia za jakiś czas.
Anka44 proszę....pisz w swoim imieniu. Za mnie nie musisz. OKI?

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Killgrave
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 337
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Anka44
Nie wiesz ile piły i czy byli alkoholikami.
Ja poczułam się alkoholiczką kiedy kiedyś zapierdzielalam o 6 rano do sklepu po wódkę jak inni po chleb.
Przede mną i za mną stali faceci kupujący denaturat a sklepowa miała jakiś zestaw denaturat kubek i jakaś popita.
Wydawało mi się że jestem lepsza bo kupowałam normalną wódkę i płaciłam kartą.
A byłam taka sama jak oni.
Ta sama obsesja i ta sama choroba pociągnęła nas do tego sklepu.
To było tez ostrzeżenie dla mnie, że spadnę niżej jeśli się nie zatrzymam.
Bo chciałam kontrolować i potrzebowałam alko.
Dopiero jak straciłam wszystko i nie miałam na przysłowiowy denaturat się zatrzymałam.
Mogę tylko dziś zadać sobie pytanie.
Na jaką cholerę walczyłam i co ja miałam w głowie że uważałam kupno wódki o 6 rano za normalność?.
I po takich numerach myślisz że zatrzymam się na jednym piwie? Lub dwóch drinkach? Wiem że NIE.
A
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ynst
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429
Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tomoe
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 16966
Mądrzy ludzie to ci, którzy słuchają innych mądrych ludzi i zmieniają zdanie. (Hal Wyler)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- freelander
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 2429
Człowiek staje się legendą nie dzięki temu, co wie, ani dzięki temu, co osiągnął, ale za sprawą celów jakie sobie stawia - H. Kissinger, "Świat przywrócony: Metternich, Castlereagh i zagadnienie pokoju 1812-1822."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.