- Otrzymane podziękowania: 265
Moja droga do dna
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany

Żyję sobie powoli. Kroczek po kroczku trzeźwiejszy bez popadania w próby sił z alko. Według znanej kolejności - najpierw roślinka ( jest niejedna), potem zwierzątko ( są ) a dopiero związek ( jest coś na rzeczy


Moje dzisiejsze dni zawdzięczam Wam - Drodzy Forumowicze.
Dziękuję
Dziś nie piję
Darek alkoholik
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 27135

Przecież mogłeś się obrazić i pić dalej. Co nie?

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ursa
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10974

I w tajemnicy powiem: do zobaczenia w Bieszczadach

" Wszystko czego kiedykolwiek pragnąłeś, jest po drugiej stronie lęku"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265

W domku też udało mi się ruszyć kilka tematów. Jako, że mam świra na punkcie jakości muzyki - to wreszcie gra tak jak lubie. A to nie było łatwe

Nadal nie udałem się na terapię ale mitingi i forum pozwalają mi kroczyć po właściwej dla mnie stronie mocy.
Pozdrawiam Was Kochani
Darek alkoholik
To o Najsurowszej to żart. I tak to wiadomo ale wolę się ubezpieczyć

Dziś nie piję.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265
Wiele nowych osób się pojawia. To cieszy, że ludziska chcą żyć. To bardzo dobrze na mnie działa. W grupie siła

Pozdrawiam Forumowiczów Serdecznie.
Wiecie, że moje dzisiejsze trzezwe dni to Wasza robota.
Dziękuję Wam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Moni74
-
- Z dala
- Otrzymane podziękowania: 16165

Pisz, pisz

Nie próbuj przeskakiwać schodów, kto ma długą drogę przed sobą nie biegnie - Paula Modersohn-Becker (,,,) nie nauki...czujesz, że to nie tak - Przyjaciel

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265
Dzięki MoniMoni74 napisał: Pisz, pisz

W takiej sytuacji obiecuję poprawę i postaram się częściej coś poklikać

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 27135
I superChanson napisał: Wiecie, że moje dzisiejsze trzezwe dni to Wasza robota.



Pisz, pisz....dużo pisz. Takie pozytywy nigdy mi się nie znudzą. Wręcz przeciwnie...pojawia sie uśmiech na twarzy a w sercu radość


Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265
Szeklo - żniwa udane. Karma wróci.
Do mnie już wróciła w 1000%. W styczniu miałem wypadek jako pasażer. Przy 120 -tu kierowca przysnął w nocy. Jak Wiecie często bywam w Niemczech. 120km/h, uderzenie w ciężarówkę, barierę i lot 60 m. Brzmi groznie. A ja wysiadłem z tego coś co zostało z auta jakby nigdy nic...... Trzecie życie. Taka była moja pierwsza myśl i kolejna, źe jest na forum taki tytuł wątku

To tak się wygadałem.
Spokojnej nocki Kochani
Dziś nie pije
Darek alkoholik
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265


Pozdrawiam Serdecznie
Dziś nie pije.
Darek alkoholik
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265
Nadal sobie żyję spokojnie, na trzezwo widząc mój mały świat. Życie przebiega hm..... sinusoidalnie. Raz lepiej a raz jeszcze lepiej

Ile rzeczy udało mi się wreszcie dokończyć czy wręcz spełnić dawne marzenia. Takie drobne raczej, będące kiedyś tylko w pijackich zwidach.
DZIĘKUJĘ






Domek nadal w trakcie.... ale jest coraz bardziej przytulny. Chyba przez ilość kotowatych

Nadchodzi czas słotnej jesieni, Który to zawsze nasilał u mnie chęci do płynnego przyjaciela ( zaczerpnięte od forumowicza). Dziś już nie mam lęków na takie akcje, nie popadając jednocześnie pychę i zbytnią pewność. Mam Was, mam narzędzia, mam dla kogo żyć. Przestałem się słotą jesienną przejmować na rzecz bycia w dniu dzisiejszym. Czyli ponura jesień mi nie grozi

Zerknąłem na datę mojego logowania na forum. O szok !!!! 2015 rok

Pozdrawiam cieplutko Forumowiczów - tych którzy mnie znają i nowszych i najnowszych

Dla Forumowiczów nowszych i najnowszych :
Krótko dla Was : WARTO
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 27135
.. Ale `nigdy nie zapomnę, że postrzeganie tego dzisiejszego dnia zawdzięczam Wam - Kochani.
Dla Forumowiczów nowszych i najnowszych :
Krótko dla Was : WARTO
To nieprawda


Jasne, że warto, ciernista droga przebyta. Teraz jest zadowolenie

Słowo raz wypuszczone nigdy nie powróci.
Emilka Alkoholiczka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265

Niewielkie zmiany u mnie. To dobrze. Wielkie już były i zakończyły się życiowymi zakrętami. Nudy brak - mam drużynę kotowatych w ilości hurtowej i mam co robić. Już nawet nie muszę się przedstawiać w klinice wet. Tylko pada pytanie .... Ile dziś sztuk ? No cztery - odpowiadam, wiedząc, że to nie wszystkie moje ukochane stworki. Reszta przyjedzie w dniu następnym.....
Niewielkie zmiany u mnie cd...
Udało mi się rozpocząć mocno wstępnie moje marzenie tzn. mała wycieczka motocyklem po Hiszpanii i Portugalii. Mam już ekipę chętnych, porezerwowane co nie co....Fajniusio

Jeszcze parę lat temu czyli "prawie" wczoraj siedziałbym w fotelu i nic by z tego nie wyszło. Teraz są szanse.
Nie chodzi mi o turystyczne przechwałki bo moja wycieczka to nic wielkiego ale o możliwość realizacji. Ta możliwość jest niesamowita.
Wystarczyło przestać pić, zalogować się na forum , poznać kilku mądrych ludzi z bagażem niepicia i już

No i nieskromnie dodam. Jeszcze trochę przemyśleń i zmian w mojej główce

Dziękuję Wam za miliony sekund wsparcia i tony mądrości. I mam nadzieję, że Was nie zanudziłem

Pozdrawiam serdecznie
Darek alkoholik
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265
Dawno się nie odzywałem. Czytuję często ale jakoś tak nie było o czym pisać. Codzienne życie, normalność, raz pięknie a raz umiarkowanie. Zerknąłem dziś na datę pierwszego mojego postu. Ładny kawałek czasu minęło od momentu otrzymania ogromnego wsparcia od Was drodzy forumowicze. To nie jest mój staż ze względu na resety licznika ale jest dobrze. Szybko czas płynie. Aż za szybko
A dziś mimo nawarstwiających się problemów, które dzielnie biorę na "klatę" żyję sobie spokojnie, odbieram świat w naturalnych barwach bez substancji zmieniającej świadomość. Nie chcę wracać do dawnej, pijanej wegetacji. Nie przypuszczałem, że życie może być tak fascynujące. Oczywiście są gorsze dni - to normalne. Nie zawsze jest niedziela jak mawia mój znajomy. Korzystam wtedy szybciutko z mityngów i jakoś ulga przychodzi.
Pozdrawiam Was Serdecznie i Cieplutko
Darek alkoholik
PS. I oczywiście z całego serca Wam dziękuję za okazane zrozumienie, wsparcie i Wasze świadectwa.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Chanson
-
Autor
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 265
Długo nie pisałem gdyż nic szczególnego się u mnie nie dzieje. Odkąd zrujnowaliście moje picie to nowe - trzezwe życie, sobie spokojnie płynie. Raz lepiej, raz gorzej ale z trzezwą głową. Coraz wyrażniej widzę różnicę w " nie mogę pić' a "nie chcę pić". Ja nie chcę pić bo to do niczego nie jest mi potrzebne. Żyję sobie nadal na wsi zgodnie z porami roku wspomagając się rozmowami z trzezwiejącymi i mitingami online.
Po raz kolejny serdecznie Wam dziękuję za wsparcie, przekazaną wiedzę, pomoc i to zrujnowanie
Pozdrawiam
Darek alkoholik
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- siwy
-
- Wylogowany
- Otrzymane podziękowania: 10188
Forumowicze może dolozyli do tego cegiełkę lub dwie, ale to Twoja robota.
Trzymaj się ciepło i pisz troche czesciej niż raz na rok.
Kiedy myślisz, że już nie możesz to nie musi oznaczać, że nie możesz, kiedy myślisz, że możesz, to równie dobrze możesz się mylić. Mów swoim myślą sprawdzam, ponieważ, to nie myśli budują nasze życie, ale nasze dzialania lub ich brak.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.