Dziś cieszę się bo...
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Jestem po porannej kawce i dymku papierosowym.
Dzisiaj nie piję,pomaga mi w tym program 24 godzin,czyli medytacje na każdy dzień i każdy napotkany trzeżwiejący alkoholik,czy osobiście,czy wirtualnie,czy telefonicznie,jakoś tak się ostatnio dzieje ,że mam codziennie kontakt telefoniczny z osobami nie pijącymi.Fajnie to własnie pomaga mi w mym trzeżwieniu.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Szekla,ja podobnie myślę,dzisiaj jest mój najważniejszy dzień,to mój 1- dzień z reszty mojego zycia dlategochcę go spędzić starając się żyć trzeżwo.
Szekla ja mówię jeszcze inaczej:"dzisiaj żyję,jutro gniję",dlatego nie wiem ,co może być jutro,nie obiecuję,co zrobię jutro,nie robię wielkich planów,bo Siła Wyzsza daje mi tylko to,co jest mi potrzebne do życia,jak jutro Bozia da i wstanę,to chciałbym,aby ten jutrzejszy dzień,też był dniem trzeżwym,a tak jak piszesz wstałaś i nie masz kaca,bo wczoraj nie popiłaś i to cieszy,że dajemy radę,Ty,ja i wielu innych.To Wielka pomoc w tym,aby trwać w trzeżwości.W grupie Siła.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wind
Ja pamiętam jak kiedyś gdy jeszcze piłem zawsze obiecywałem sobie i innym że już więcej sie nie napiję,od jutra nie piję,to był już ostatni raz,itd...
Dziś jako trzeźwy alkoholik mówię ze nie piję tylko dziś,bo tylko dziś mogę coś zrobić żeby być trzeźwym.
wczoraj minęło i nie wróci ,jutro dopiero nadejdzie a ja mogę coś zrobić tylko dziś

Pozdrawiam i pogody ducha życzę!!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Magda34
Phil Bosmans
Warto pamiętać, że są ludzie, którym na WAS zależy .Są tacy, którzy chcą być z WAMI szczęśliwi i tacy którzy bez WAS nie potrafią żyć.
Dlatego każdy dzień jest jest warty starania się o nową, lepszą jakość.
A ziarnko do ziarnka i będzie pełna miarka : tydzień, miesiąc, rok bez alkoholu z dumą, że dałam/em radę
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Do trzeżwienia jest mi potrzebny drugi alkoholik(czka),do trzeżwienia jest mi potrzebne AA,potrzebni misą tacy ludzie jak Ty i wielu innych,którzy są Tu na Forum lub kiedyś dołączą inni.
Jak napisał Krzysztof i Szekla,że nie piją ,że aż tyle,albo aż tak mało,nie istotne jest dla mnie ile ,kto nie pije,bo wiem,ze nic nas nie dzieli,a jeden kieliszek może spowodować,że wszystko przepadniie i jak Bozia da,to może sie uda wrócić do trzeżwości,ja takie szanse dostałem dwa razy,po 4 latach nie picia zapiłem udało mi się wrócić,dzisiaj nie chcę próbować ,bo alkoholizm,to nie szachownica.
Własnie nowicjusze to dla mnie największy zastrzyk do trzezwienia.
Magda fajnie,że jestes,zawsze na mitingach otwartych dziękuję wszystkim Alanonkom,DDA ,że są ,bo ich doświadczenia pokazują mi jaki byłem ,jak piłem a to umacnia mnie w przekonaniu,aby pić.
Stary sposób" Dzisiaj nie piję" a Wy?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wind
Dokładnie tak,DZISIAJ NIE PIJĘ,i tylko dzisiaj,bo przecież nie wiem co bedzie jutro .
Dla mnie w trzeźwieniu niezmiernie ważny jest kontakt z drugim alkoholikiem,dlatego chodzę na mityngi oraz jestem obecny na forum,druga sprawa to obserwacja własnych zachowań,kiedyś kiedy piłem wystarczyło żebym się tylko na coś zdenerwował i już był doskonały pretekst żeby się napić,dziś patrzę na siebie i zastanawiam się dlaczego właściwie się złoszczę i czy jest ku temu powód

Zawsze też staram się codziennie czytać 24 godziny,jest to zbiór przemysleń na każdy dzień w roku.
A ogólnie to:
nie przebywam wśród osób pijących !
nie chodzę na imprezy gdzie wiem że będzie alkohol !
nie kupuję oraz nie dowożę alkoholu moim kolegom np. z pracy !
I sprawa dla mnie podstawowa ,gdy mnie ktoś namawia na alkohol nigdy nie mówię "nie dzięki"
odpowiedź jest tylko jedna NIE PIJĘ!!, żadnych tłumaczeń dlaczego nie piję, NIE PIJĘ I KONIEC !!!
Pozdrawiam!!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Szekla jak piłem to dawałem słowo honoru,że juz nie będę pił,obiecywałem i nie dotrzymywałem słowa.teraz jak jestem trzeżwy staram się nikomu nic nie obiecywać,nie zapieram się ,nawet w sprawach związanych z praca ,współpracy z otoczeniem itd: nie ma mowy o tym,abym im coś obiecywał i jeżeli zachodzi sytuacja,gdzie muszę coś zdecydować,zrealizować,to wywiązuję się z tego.Co do nie picia to podobnie jak Wind jak Ty mówię,że dzisiaj nie piję,bez żadnego tłumaczenia.Tu za granicą mam częsty kontakt z rodakami (taka moja praca),którzy nie wylewają za kołnierz,kiedy przeprowadzam kontrolę na domkach,gdzie mieszkają,nie raz spotkałem się z propzycją wypicia z nimi kielicha,zawsze im mówię,że dzisiaj nie piję,teraz kiedy już wiedzą,że jestem alkoholikiem,nie proponują mi wogóle,a kiedy przyjezdżam na kontrolę(a tego nie wiedzą nigdy,kiedy) to jakoś dziwne, nie widać alkoholu na stołach,czy po podłodze.
W pewnym momencie życia w trzeżwości dzieje się tak,że alkohol w pewnym momencie sam schodzi mi z drogi.
Wind i Szekla ja pierwsze 2 lata trzeżwienia nie chodziłem na żadne imprezy,gdzie był alkohol,obecnie chodzę na imprezy,gdzie jest alkohol,bo zaakceptowałem i zrozumiałem,że na całym świecie nie da się zlikwidować alkoholu,że żyję obok alkoholu,gdzie inni piją normalnie,ja nie potrafię pić normalnie więc nie chcę pić i próbować Teraz jak wchodze do sklepu,gdzie robimy zakupy z żoną nie zauważam wogóle półek z alkoholem,na początku trzeżwienia,takie regały jeszcze ściągały mój wzrok.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Warto pamiętać, że są ludzie, którym na WAS zależy . dawno, dawno temu matka mi powiedziala: "Pamietaj corko....najbardziej cierpia ci, ktorzy Cie kochaja" Mama prawie 6 lat nie zyje a slowa zostaly w mej pamieci. Mam przeciez troje przyjaciol....corke, Konkubenta i psa i wiem, ze oni kochaja mnie nad zycie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Pogody Ducha i 24 godzin życzę Wszystkim.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wind
To takie proste słowa,natomiast bardzo dużo dla mnie znaczą

Bo to dzięki tym słowom,właśnie dzisiaj JA NIE PIJĘ!!
Kiedyś zużywałem dużo energii na to żeby udowodnić wszystkim a w szczególności sobie,na to że to już był ostatni dzień moje go picia,że teraz to już nigdy ,przenigdy się nie napije!!
Wybiegałem myślami daleko naprzód,marzyłem że jakby to było pięknie jakbym z rok nie pił,pospłacałbym długi, ludziom bym pokazał jaki ze mnie pan,żona,córka ,matka ,bracia nie musieli by się mnie wstydzieć itp.
Jednak tylko marzyłem.nic nie robiąc w tym kierunku...
I było coraz gorzej

Po leczeniu,chodząc na mityngi,podziwiałem aa-owców,z bardzo długimi stazami trzeźwości,zazdrościłem im i chcałem byś taki jak oni.i znowu zacząłem marzyć ,kiedy u mnie będzie z 10 lat trzeźwości ,ne skupiałem się na dniu dzisiejszym tylko marzyłem jak to będzie za kilka lat jak nie będę pił,oczami wyobraźni widziałem swoją 1,5 ,10 rocznicę trzeźwości.
Lądowanie było twarde i bolesne,zapiłem w 8 miesiącu ,nie doczekawszy,nawet pierwszej rocznicy :cry:
Potem zapiłem jeszcze raz, znowu nie doczekawszy 1 rocznicy :cry: .Od tamtej pory przestałem marzyć i liczyć dni trzeźwości,Skupiłem swą uwagę tylko na tym żeby, nie pić dzisiaj....
Nawet nie zobaczyłem jak minął mi pierwszy rok,całkiem zapomniałem o swojej rocznicy,dopiero po którymś mityngu ktos się mnie zapytał ile już nie piję,zacząłem liczyć,wyszło 14 miesięcy

za kilka dni minie..... dwa lata

I dlatego też nie obchodzę swoich rocznic,wiem jak niewiele trzeba zeby wszystko stracić
Pozdrawiam Krzysiek alkoholik
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wisienka
Na dzień dzisiejszy terapia własna co tydzień, dbanie o własny rozwój emocjonalny i duchowy, próby przerabiania swoich doświadczeń na coś dobrego (w tym rozpoczęta szkola dla psychoterapeutów, wolontariaty i praac na rzecz innych) - to moje sposoby. Chcę do przodu, mimo wszystko, albo dzięki temu wszystkiemu, co się wydarzyło w moim poprzednim życiu. Ja to nazywam nieco dosadnie chodowaniem kwiatków na gównie

Mam nadzieję, że kilka wyhodujemy razem

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wisienka
No to zaczynam: dzisiaj cieszę się, bo rano przywitało mnie piękne słońce. Może to już początewk wiosny? Oby. Cieszę się, bo się wyspałam. Nie budziłam sie tym razem w nocy, nie zamartwiałam się, tylko spałam twardo. Super.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Ważne jest,jak człowiek rano wstanie i cieszy się,teraz jak jestem trzeżwy,wszystko widzę inaczej i nawet pochmurna pogoda nie może mi zepsuć dnia,bo zrozumiałem Modlitwę AA i godzę się z tym,czego ja zmienić nie mogę.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wisienka
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wind
będąc trzeźwym jestem dobry dla siebie,a co za tym idzie mogę tę dobroć przekazywać dalej,moim bliskim,znajomym

Ja nie uciekam już od alkoholu,on jest, był i będzie,muszę także pamietać kim jestem, a jestem Alkoholikiem,gdybym o tym zapomniał,to mógłbym powrócić do picia

Do dziś borykam się z wieloma problemami,wiekszośc z nich narosło w okresie mojego picia,ale zyję z tym i mam sie wcale nie najgorzej.
I cieszę się życiem

Ale tak naprawdę to będę się cieszył jak przyjdzie wiosna i będę mógł odpalić moją maszynę

Już nie mogę się doczekać

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
teraz wiem,że to było nie zdrowe.Nie gonię,nie chcę nikogo doganiać,nie porównuję się,mierzę swoją trzezwość dniem dzisiejszym a to jest dla mnie najważniejsze.Małymi kroczkami i do przodu, licznik trzeżwienia jest nie istotny,trzymając się programu 24 godzin,licznik rejestruje dni i godziny mojego trzezwienia.Moja droga trzeżwości zaczęła się w 1993 roku,ale to wcale nie oznacza,że jestem lepszy od Ciebie i innych.Każdy mój nowy dzień,kiedy powiem,że "dzisiaj nie piję" jest początkiem mojego życia z reszty życia jaka jest przede mną,a ile tego będzie to nie chcę kombinować,bo najważniejszy jest dla mnie dzisiejszy dzień.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany

Wisieńka mam na imię Norbert i jestem alkoholikiem,dzisiaj nie piję,te słowa z mojej łepetyny nikt mi nie wytrzebi,ja po 4 latach nie picia zapomniałem,że jestem alkoholikiem i poszedłem w tygodniowy ciąg alkoholowy,to juz historia,która dała mi doświadczenie i po głowie,teraz wiem,że nie mogę o tym zapomnieć kim jestem i na co jestem chory.
Jeżeli przeraża Cię to,że tak to ma być,to opisz swoje odczucia,czy Ty naprawdę dopuszczasz taką ewentualność,że można zapomnieć i wyleczyć się z alkoholizmu?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ewcia1-63
Ale tak naprawde to ciesze sie caly czas, ze nie mam kaca, i cieszy mnie to ze moge sie cieszyc

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wisienka
A ja się jeszcze dzisiaj cieszę, bo zjedliśmy pyszny obiad, teraz zajadam zrobione własnoręcznie ciasto - wprawdzie za słodkie trochę ale to wina jabłek.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Wisienka jestem łakomczuchem na słodycze,ale ostatnio folguję,nawet nie kupujemy ostatnio żadnych słodyczy,bo my żoną wpadliśmy nałóg jedzenia słodyczy,szczególnie wieczorem,a brzuszki rosną

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Właśnie jestem po porannej kawce i papierosku,dzisiaj nie piję i jestem trzeżwy,nie którzy mówią nie lubię poniedziałku (dzień jak każdy inny i najwazniejsze ,że trzeżwy.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Mialam dzisiaj koszmarna i prawie bezsena noc. Coraz czesciej mi sie to zdarza. Boli mnie glowa ale mam nadzieje, ze po kawie i spacerze mi przejdzie.Papierosy mi sie skonczyly, wiec spacer bedzie dzis troche wczesniej. Przejrze tylko forum i juz mnie nie ma. Cmok.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Anonymous
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Norbi
-
Autor
- Wylogowany
Ja mogę już powiedzieć dzisiaj nie piję,bo już się zaczął nowy dzień dla mnie i chcę go spędzić nie pijąc,nie wiem,ale chyba się starzeję,bo nie mogę spać,jak są wiatry to właśnie tak mam,boli mnie głowa i spanie poszło w las.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- szekla
Trzeźwego dnia wszystkim życzę

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wisienka

Siedzę od rana na forach - tym i jeszcze jednym i staram się godzić ogień z wodą. Moja refleksja na dziś: ile bólu i cierpienia powodują choroby duszy. I u tych, którzy nie mają siły się im przeciwstawić, ja i u tych, którzy są ich najblizszymi. Czy jest sens szukać winnych? Czy warto okładać się argumentami, by udowodnić jakąś wcale nie do końca pewną siebie rację? Jest mi dobrze tu i teraz. Zdrowieję, idę do przodu, koncentruję się na odgłosach mojego organizmu i mam nadzieję po raz pierwszy chyba w życiu kiedyś go zrozumieć.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.